Jeszcze na przełomie pierwszego i drugiego kwartału 2020 roku cena energii na Towarowej Giełdzie Energii oscylowała wokół 150 zł/MWh. Teraz przekracza 460 zł/MWh, a to pewnie nie koniec podwyżek. Drogi prąd dla miast i gmin, powiatów i województw samorządowych przekłada się bezpośrednio na kosztowność usług świadczonych przez JST mieszkańcom.
Kilkudziesięcioprocentowe podwyżki
- W ubiegłym roku średnie ceny za jakie aglomeracje miejskie kupowały energię elektryczną wynosiły od 410 do 450 zł/MWh. W tym dla miasta Poznań 425 zł/MWh. Były to ceny, które zostały zaoferowane w ramach grupowych zakupów energii - informuje Anna Jamruż z Gabinetu Prezydenta Miasta Poznania. – Ceny na rok 2021 zaoferowane w przetargach były niższe niż w roku 2020. W przypadku Poznania w wyniku przetargu uzyskało cenę 414,50 zł/MWh. Szacowane wydatki na zakup energii elektrycznej bez kosztów dystrybucji wynosiły ponad 16 mln zł – dodaje.
Natomiast ceny, jakie oferowane są w tegorocznych przetargach na zakup energii elektrycznej z dostawą w 2022 roku, są zdecydowanie wyższe: od 500 do ponad 700 zł/MWh. Przykładowo, cena ofertowa przedstawiona Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, czyli jednej z największych grup zakupowych w Polsce, oscyluje pomiędzy 618 zł, a 704 zł/MWh.
- Miasto Poznań w wyniku przetargu otrzymało ofertę na kwotę 710 zł/MWh. To oznacza, że koszt zakupu energii elektrycznej przez miasto, bez kosztów dystrybucji, wzrośnie o prawie 100 procent i wyniesie w sumie prawie 30 mln zł – informuje Anna Jamruż.
Podwyżki cen prądu dotykają albo dotkną w najbliższym czasie również inne miasta. Bydgoszcz za energię elektryczną zapłaci w 2022 r. aż o 16 mln zł więcej niż w tym (wzrost o 81 proc.). O 60 proc. wzrośnie cena energii elektrycznej kupowanej przez Warszawską Grupę Zakupową (wzrost z 355,84 zł/MWh w 2021 r. do 571,34 zł/MWh w 2022 r.). Więcej zapłaci także Rzeszów (wzrost z 299,52 zł/MWh netto do 506,69 zł/MWh - w strefie dziennej i całodobowej oraz z 265,78 zł/MWh do 443,86 zł/MWh netto w strefie nocnej). A także Wrocław. - Oferta dla oświetlenia zewnętrznego przedstawiona miastu na 2022 r. wyniosła 14,9 mln zł, natomiast za prąd na potrzeby miejskich obiektów Wrocław zapłaci 61,8 mln zł - mówi Marcin Obłoza z Biura Prasowego UM Wrocławia. - To oznacza, że cena jednej MWh rośnie o 66 proc. dla oświetlenia zewnętrznego i o 57 proc. dla obiektów – wyjaśnia Marcin Obłoza.
Miasta częściej monitorują zużycie energii
Gdy prąd drożeje najprościej jest zacząć oszczędzać energię. Ta metoda – skuteczna, chociaż często trudna do realizacji w gospodarstwach domowych – jest trudniejsza w przypadku samorządów. Miejski prąd napędza komunikację (tramwaje, trolejbusy i coraz częściej autobusy), oświetla drogi, place i ulice. Pozwala funkcjonować urzędom. Trudno więc sobie wyobrazić, aby miasta, czy gminy wyłączyły uliczne latarnie, zawiesiły komunikację, czy kazały urzędnikom pracować po ciemku.
- Względy bezpieczeństwa mieszkańców muszą być priorytetem, dlatego wyłączanie oświetlenia miejsc publicznych należy traktować jako ostateczność – dodaje Marzena Kłeczek-Krawiec, kierownik Oddziału Komunikacji Społecznej Kancelaria Prezydenta Urząd Miasta Rzeszowa.
Miasta za to coraz częściej racjonalizują wydatki na energię elektryczną monitorując jej zużycie. Taki system funkcjonuje w Bydgoszczy. Miasto zrobotyzowało procedury obsługi faktur za energię elektryczną otrzymywane przez wszystkie miejskie jednostki. To pozwoliło m.in. stworzyć centralną bazę danych gromadzącej informacje np. o zużyciu energii przez poszczególne jednostki organizacyjne miasta, czy poszczególne punkty poboru energii. – Ta baza danych pozwala nam lepiej zarządzać parametrami zawieranych z dostawcami energii umów i dostosować je do wielkości zużycia. System monitoruje i informuje nas, czy np. zostały przekroczone zamówione moce energii elektrycznej, czy przekroczone zostały inne parametry mocy biernych, indukcyjnych czy pojemnościowych - wyjaśnia Tomasz Bońdos, koordynator Zespołu ds. Zarządzania Energią UM Bydgoszczy. - Teraz, kiedy te wszystkie dane zbiera robot, wreszcie mamy dostęp do tych wszystkich informacji i to na skalę całego miasta. Wiedza ta pozwala nam m.in. podjąć działania, instalować urządzenia na przykład kompensatory, które będą eliminować przekroczenia, a tym samym konieczność ponoszenia opłat dodatkowych – dodaje.
Czytaj także: Samorządy mogą wnioskować o wsparcie z Europejskiego Instrumentu Miejskiego>>
Sięgając po OZE
Do redukcji wysokich opłat za energię elektryczną może przyczynić się też wytwarzanie jej źródeł odnawialnych. - Koszt produkcji energii z odnawialnych źródeł energii staje się coraz bardziej konkurencyjny w stosunku do kosztów produkcji energii ze źródeł konwencjonalnych - mówi Maciej Markiewicz, dyrektor EY Consulting Polska. - Oczywiście polskie warunki atmosferyczne faworyzują, jako źródło OZE energię wiatrową, ale i energia pozyskiwana ze słońca staje się coraz bardziej konkurencyjna - dodaje.
A panele fotowoltaiczne mogą być instalowane chociażby na dachach miejskich obiektów: urzędów, szkół, szpitali i innych. Miasto jest też posiadaczem chyba największej powierzchni dachów, co pozwala nam systematycznie i energicznie inwestować także w OZE np. instalując panele fotowoltaiczne.
- To jest też element związany z pewnym zabezpieczeniem energetycznym i rezerwą na sytuacje kryzysowe. Jesteśmy też, jako samorząd, posiadaczami takich obiektów jak hale sportowe, lodowiska i inne, za korzystanie z których mieszkańcy ponoszą opłaty. Inwestycja w zakresie energii i uniezależnienie się, przynajmniej w części od dostawców energii jest gwarantem, a przynajmniej sprzyja temu, aby ceny dla mieszkańców za korzystanie z oferowanych tam usług utrzymać na dotychczasowym poziomie. Kierunek, który sobie wytyczyliśmy zakłada optymalizowanie zasobów miasta pod względem zużycia energii elektrycznej. W ten sposób możemy być tańsi dla mieszkańców - mówi Adam Wieczorek, wiceprezydent Łodzi. Miasto między innymi tworzy zachęty dla przedsiębiorstw, które chcą inwestować w takie futurystyczne obecnie źródła energii, jak np. wodór
Na OZE stawia także Bydgoszcz, która chce inwestować zwłaszcza w fotowoltaikę. - Zidentyfikowaliśmy 50 ha nieruchomości w 10 lokalizacjach, które mogą być wykorzystane na farmy fotowoltaiczne. Spotkaliśmy się z dużym zainteresowaniem potencjalnych inwestorów. Natomiast chcemy wypracować własną koncepcję zagospodarowania przez jednostki miejskie energii pochodzącej z tej fotowoltaiki – mówi Maria Wasiak, zastępca prezydenta Miasta Bydgoszczy
Stabilność dostaw i planowanie
Coraz większym wyzwaniem dla samorządów jest budowanie strategii rozwoju miasta, dla której bezpieczeństwo energetyczne ma bardzo duże znaczenie. Chodzi nie tylko o zapewnienie stabilnych dostaw energii, ale i jej cenę. W jaki sposób samorządy mogą zapewnić sobie stabilne i racjonalne kosztowo dostawy energii? - Możliwości jest kilka. Od tworzenia mikroinstalacji OZE np. na dachach, poprzez małe instalacje OZE, własne źródła wytwórcze, w tym elektrociepłownie oraz działania w zakresie efektywności energetycznej - wymienia Maciej Markiewicz.
Współpraca lokalna
O problemach energetycznych JST rozmawiano między innymi na zorganizowanej przez Unię Metropolii Polskich im. Pawła Adamowicza Konferencji „Nowe wyzwania energetyczne dla nowoczesnych metropolii”. Mówiono też o współpracy lokalnej w obszarze energetyki w kontekście dyrektyw unijnych.
- Lokalne społeczności to jest coś, co widzimy w unijnych dyrektywach. Rozwiązania te są systematycznie też przenoszone do ustawodawstwa polskiego. W ostatnich latach dużo mówiło się o klastrach energii. Po stronie lokalnych włodarzy jest bardzo duża rola, żeby mieć pomysł na taki klaster. Jeżeli lokalna społeczność ma pomysł, jak taki klaster wykorzystać, to możliwości są szerokie, również ze względu na dużą elastyczność przepisów w tym zakresie - mówi Maciej Szambelańczyk, partner w kancelarii WKB.
Obecnie funkcjonujące w polskim prawie regulacje są niewystarczające, z czego ustawodawca zdaje sobie sprawę. W wykazie prac legislacyjnych rządu są projekty, które mają doprecyzować mechanizmy tworzenia klastrów energii, a także wprowadzić mechanizmy premiowania zużywania na własne potrzeby energii wyprodukowanej przez członków takiego klastra energii. Nie wiadomo jednak, kiedy odpowiednia ustawa może być uchwalona. W każdym razie w obecnym kryzysie nie może ona być pomocna.
Czytaj: Rząd przygotowuje przepisy mające wzmocnić klastry energetyczne>>