Obowiązująca od listopada ubiegłego roku ustawa o kołach gospodyń wiejskich nadaje tym organizacjom osobowość prawną, aby mogły korzystać z różnego rodzaju form wsparcia m.in. dotacji celowych z budżetu państwa.

Dla kół, które do 27 grudnia 2018 roku zarejestrowały się Krajowym Rejestrze Kół Gospodyń Wiejskich prowadzonym przez ARMiR, pomoc ta wyniosła od 3 tys. zł (koło do 35 członków) do 5 tys. zł (powyżej 75 osób). W budżecie państwa zabezpieczono na ten cel 90 mln zł.

Z danych ARMiR wynika, że w 2018 r. na pomoc 4720 zarejestrowanym KGW  wydano łącznie około 16 mln zł. To mniej niż zakładano. Przedstawiając projekt ustawy, rząd szacował liczebność KGW w kraju na ok. 21 tysięcy kół powstałych w ramach kółek rolniczych oraz kilka tysięcy działających jako zespoły ludowe i stowarzyszenia (powstałe po 2004 r.).

 

Niektórzy wciąż obserwują

Rafał Kamiński koordynator programu w opolskim oddziale ARMiR zwraca uwagę na krótki czas rejestracji koła po wejściu w życie ustawy. - Niespełna miesiąc. Wiele kobiet działających w tych kołach to osoby 50 plus. Mimo naszej pomocy mogły mieć kłopot z wypełnieniem dokumentów. Mamy jednak sygnały, że chcą się rejestrować kolejne koła – mówi Rafał Kamiński.

- Niektóre koła wciąż czekają, obserwują, co będzie działo się z rozliczeniem środków – przyznają pracownicy biura powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Tomaszowie Lubelskim. Powiat tomaszowski jest akurat liderem w województwie lubelskim. Z pomocy skorzystało 85 Kół Gospodyń Wiejskich.

Liczba kół figurujących w Krajowym Rejestrze Kół Gospodyń Wiejskich systematycznie rośnie. Obecnie zarejestrowanych jest 5129 kół. Najwięcej w województwach: wielkopolskim (861), lubelskim (711), małopolskim (532) i podkarpackim (513). Na drugim biegunie są województwa: opolskie (30), lubuskie (38) i pomorskie (94).

Z danych ARMiR wynika, że blisko 67 procent (3470 kół) to organizacje małe, liczące do 30 członków, 1559 kół zadeklarowało, że ma od 35 do 75 członków, a 100 to organizacje liczące powyżej 75 członków.

Czytaj też: Koła gospodyń wiejskich wspierają realizację zadań gminy>>

Większość to koła nowo utworzone

18 kołom odmówiono wpisu do rejestru. Powodem było utworzenie koła na terenie niebędącym wsią lub uprzednie wpisanie do rejestru innego koła utworzonego w danej wsi. Z przepisów ustawy z 9 listopada 2018 roku o kołach gospodyń wiejskich wynika, że na terenie jednej wsi może mieć siedzibę jedno koło gospodyń wiejskich. Wyjątkiem są sytuacje, kiedy KGW działają na podstawie przepisów dotychczasowych tzn. ustawy z dnia 8 października 1982 r. o społeczno-zawodowych organizacjach rolników oraz na podstawie ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 r. - Prawo o stowarzyszeniach.

- Około 59 procent wszystkich wpisanych kół gospodyń wiejskich to koła utworzone na podstawie przepisów ustawy o kołach gospodyń wiejskich z 9 listopada 2018 roku – informuje prawo.pl biuro prasowe ARMiR.

Koła Gospodyń Wiejskich muszą wykorzystać przyznane dotacje na działalność statutową do końca marca 2019 roku. Nie jest znana data kolejnego naboru.

Zobacz też komentarz w LEX: Procedury tworzenia oraz zasady działania stowarzyszeń w szkołach