Projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo budowlane i ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (druk 758) zakłada m.in. wprowadzenie wymogu, by elektrownie wiatrowe o mocy przekraczającej 500 kW nie były budowane w odległości mniejszej niż 3 km od zabudowań mieszkalnych i terenów leśnych. Elektrownie te miałyby być uznane też za budowle w rozumieniu art. 3 pkt. 3 Prawa budowlanego. W postępowaniu o wydanie pozwolenia na budowę wspomnianych wyżej elektrowni za stronę uznawano by inwestora, właścicieli, użytkowników wieczystych lub zarządców nieruchomości znajdujących się w obszarze oddziaływania obiektu oraz organizacje społeczne o zasięgu lokalnym (które spełniałyby dodatkowe wymagania). Autorzy projektu chcą również, by do elektrowni wiatrowych prowadziła droga posiadająca status co najmniej drogi gminnej.

Poważne konsekwencje mogą wywołać zmiany, które autorzy projektu chcą wprowadzić w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Do wybudowania elektrowni wiatrowej o mocy przekraczającej 100 kW niezbędne byłoby istnienie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla danego terenu. Dodatkowo, zarówno w przypadku projektu studium jak i miejscowego planu konieczne byłoby przeprowadzenie rozprawy administracyjnej w celu debaty nad przyjętymi rozwiązaniami.

Autorzy projektu uznali również, iż do końca 2017 r. wszystkie – także już istniejące - elektrownie wiatrowe o mocy przekraczającej 500 kW powinny zostać dostosowane do nowych przepisów. Także do postępowań będących już w toku zastosowanie miałyby nowe przepisy.

W toku konsultacji projektu zauważono, że regulacje określające korzystanie z odnawialnych źródeł energii, w tym elektrowni wiatrowych, są jak najbardziej potrzebne. Niemniej tak rygorystyczne określenie wymogów może doprowadzić do całkowitego zahamowania inwestycji w tej dziedzinie gospodarki. Przykładem może być symulacja przeprowadzona przez samorząd województwa opolskiego, z której wynika, iż na terenie województwa znalazłyby się tylko dwa niewielkie obszary spełniające proponowane wymagania. Projektowi zarzucono również niepotrzebne wydłużenie procedury planistycznej ze względu na obowiązek organizacji rozpraw administracyjnych. Zwrócono też uwagę, iż użycie słowa „powinny” w przepisie o dostosowaniu już istniejących elektrowni do nowych regulacji de facto nie stwarza takiego obowiązku, a więc przepis ten pozostanie martwy.

Projekt skierowano do I czytania w komisjach: Infrastruktury oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.

Źródło: www.sejm.gov.pl