Ograniczona ilość środków budżetowych, przy wielości zadań stawianych przed samorządami czyni skuteczne zarządzanie majątkiem gminnym zadaniem godnym sprawnego menadżera, a nie tylko wytrawnego polityka czy samorządowca. O prawdziwości powyższego twierdzenia dowodzi, że problem „pustej kasy” jednostek samorządu terytorialnego już od dłuższego czasu przestał stanowić dla mediów wiadomość z kategorii „sensacyjne”, co obrazują zarówno przykłady zagraniczne, jak bankructwo będącego jeszcze do niedawna stolicą amerykańskiego przemysłu samochodowego Detroit, czy rodzimy przypadek Gminy Ostrowice w woj. Zachodniopomorskim.


Istotnym z punktu widzenia efektywności prowadzenia polityki fiskalnej gminy jest wykorzystanie pełnej palety możliwości pozyskiwania źródeł finansowania gminnego budżetu, jakie niosą ze sobą przepisy prawa.

Do jednych z nich zalicza się opłata adiacencka. I choć sama instytucja opłaty nie jest w polskim systemie prawnym niczym nowym, to niewłaściwe jej stosowanie skutkuje często przedawnieniem opłaty – a więc utratą należnego gminie dochodu.


Dwa rodzaje opłaty adiacenckiej – dwa terminy na jej ustalenie.


Przepisy ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz.U. z 2015 r. poz. 1774 ze zm.), przywoływanej dalej jako u.g.n, rozróżniają dwa rodzaje opłat adiacenckich:
1. opłaty należne z tytułu wzrostu wartości nieruchomości wywołanego ich podziałem – art. 98a ust. 1 u.g.n.;
2. opłaty należne z tytułu wzrostu wartości nieruchomości wywołanego stworzeniem warunków do podłączenia nieruchomości do poszczególnych urządzeń infrastruktury technicznej oraz po stworzeniu warunków do korzystania z wybudowanej drogi – art. 145 ust. 2 u.g.n.


Ustawodawca, oprócz ustawowego rozróżnienia rodzajów opłaty adiacenckiej, odmiennie skonstruował regulacje odnośnie sposobu liczenia terminu ich przedawnienia.


W przypadku opłat należnych z tytułu podziału nieruchomości, zgodnie z art. 98a ust. 2 zd. trzecie u.g.n., cyt. ”ustalenie opłaty adiacenckiej może nastąpić w terminie 3 lat od dnia, w którym decyzja zatwierdzająca podział nieruchomości stała się ostateczna albo orzeczenie o podziale stało się prawomocne.”

Jako że ustawodawca użył określenia „ustalenie opłaty”, przyjmuje się, że oznacza to stan, kiedy decyzja w przedmiocie opłaty musi stać się ostateczna w terminie 3 lat. Zatem w tym terminie musi zakończyć się postępowanie w przedmiocie opłaty adiacenckiej zarówno przed organem pierwszej, jak i drugiej instancji.

Z kolei w przypadku opłat adiacenckich należnych z tytułu przyłączenia nieruchomości do urządzeń infrastruktury technicznej oraz drogi art. 145 ust 2 u.g.n. stanowi, że, cyt. ”wydanie decyzji o ustaleniu opłaty adiacenckiej może nastąpić w terminie do 3 lat od dnia stworzenia warunków do podłączenia nieruchomości do poszczególnych urządzeń infrastruktury technicznej albo od dnia stworzenia warunków do korzystania z wybudowanej drogi”.

Tu z kolei ustawodawca użył określenia „wydanie decyzji” i dlatego w przypadku tych opłat przyjmuje się, że dla określenia opłaty adiacenckiej na podstawie art. 145 ust. 2 u.g.n. wystarczy doręczenie osobie zobowiązanej decyzji organu I instancji w tym przedmiocie w terminie do 3 lat.

Dowiedz się więcej z książki
Administracyjnoprawne aspekty opłat adiacenckich
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł






Wykazane różnice zostały klarownie wyeksponowane w orzecznictwie sądowym, w szczególności w wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego podjętym w składzie 7 sędziów z dnia 11 stycznia 2010 r. - I OPS 5/09, ONSAiWSA 2010/3/43).

 

Dwa terminy przedawnienia opłaty błędem ustawodawcy?

Poczynione przez ustawodawcę rozróżnienie dwóch terminów przedawniania się opłat adiacenckich jest dla organów administracji przeszkodą, która w codziennej praktyce budzi trudności, ale i słuszne kontrowersje. Brak jest bowiem logicznego wytłumaczenia takiego podziału, w rezultacie którego organ I instancji ma zdecydowanie mniej czasu na wydanie decyzji ustalającą opłatę z tytułu podziału nieruchomości niż w przypadku budowy urządzeń infrastruktury technicznej – musi mieć bowiem na względzie ewentualne wniesienie odwołania oraz rzeczywisty okres rozpoznania spraw przez instancję odwoławczą. Wymusić to powinno na organach administracji czynne działanie, które poparte świadomością istnienia terminu przedawniania powinno prowadzić do terminowego wydania decyzji.

Zestawienie ilości źródeł pozyskiwania środków finansowych przez jednostki samorządu terytorialnego w stosunku do wielości ich wydatków budzi uzasadnione obawy co do przyszłej wypłacalności wielu polskich gmin. Tym bardziej, jeżeli ustawodawca daje gminom źródło dochodu w postaci opłaty adiacenckiej, gminy powinny z niego czerpać w pełnym wymiarze. Opłata po swoim przedawnieniu przestaje być wymagalna, jest więc dochodem jednorazowym, a takie powinny być traktowane przez organy ze szczególną uwagą.