Mieszkanka gminy wystąpiła z wnioskiem o przyznanie jej prawa pomocy.

W odpowiedzi została wezwana do złożenia w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania podpisanego wniosku o przyznanie prawa pomocy pod rygorem pozostawienia go bez rozpoznania.

Podpisany wniosek mieszkanka odesłała po terminie. Tydzień później kobieta zwróciła się o przywrócenie terminu. We wniosku wskazała jedynie, że jej stan zdrowia uniemożliwił jej wywiązanie się z realizacji wezwania we wskazanym w nim terminie.

NSA wyjaśnił, iż instytucja przywrócenia terminu jest stosowana jedynie w sytuacjach wyjątkowych, tylko wtedy gdy uchybienie terminu nastąpiło wskutek przeszkody, której strona nie mogła usunąć, nawet przy użyciu największego w danych warunkach wysiłku.

Zdaniem sądu skarżąca nie wywiązała się z ciążącego na niej obowiązku uprawdopodobnienia, iż uchybienie nastąpiło nie z jej winy.

Sam fakt, że jest ona w kiepskiej kondycji zdrowotnej i często choruje, nie stanowi jeszcze okoliczności uprawdopodobniającej brak jej winy w uchybieniu terminowi. Skarżąca wszczęła postępowanie sądowe i powinna była spodziewać się, że będzie otrzymywała korespondencje z sądu.

Więcje informacji i narzędzi znajdziesz w programie
LEX Samorząd Terytorialny
Bądź na bieżąco ze zmianami prawnymi i korzystaj z aktualnych materiałów

Zatem jako osoba dbająca o swoje interesy, świadoma możliwych komplikacji będących wynikiem jej gorszego stanu zdrowia oraz jako osoba mogąca spodziewać się korespondencji sądowej, zobowiązana była do zapewnienia sobie pomocy w odbiorze tej korespondencji oraz w realizacji możliwych zarządzeń i wezwań z sądu.

W ocenie sądu nie można uznać, że w sprawie wystąpiła przeszkoda, której skarżąca nie mogła w żaden sposób usunąć, ani której nie mogła zapobiec.

Brak więc jest podstaw do przywrócenia skarżącej terminu do uzupełniania braków formalnych wniosku o przyznanie prawa pomocy.

Na podstawie:
Postanowienie NSA z 1 grudnia 2015 r., sygn. akt I OZ 1542/15, prawomocne