Gminy odzyskują jedynie około co dziesiątą złotówkę wypłacaną przez nie w ramach świadczeń alimentacyjnych. Choć w porównaniu do wypłacanej wcześniej zaliczki alimentacyjnej wskaźnik zwrotu wzrósł niemal dwukrotnie, to egzekucja środków od rodziców niepłacących alimentów wciąż jest zbyt mało efektywna.

W 2009 r. na świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego gminy dokonały łącznych wypłat na sumę ponad 1,1 mld zł. Z tej kwoty następnie w wyniku działań władz lokalnych i komorników udało się odzyskać zaledwie 134 mln zł. Jak wynika z danych przedstawionych przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, wskaźnik zwrotów od dłużników w roku ubiegłym ulega systematycznemu wzrostowi. Jeszcze w czasie wypłacania zaliczki alimentacyjnej wzrósł nawet dwukrotnie - z 5,9 proc. do 12,2 proc.

Jak wynika z przedstawionego przez gminy stanowiska, wzrost poziomu ściągalności to w głównej mierze rezultat zmiany sposobu rozliczania odzyskiwanych pieniędzy. Jak wyjaśnia Beata Bonk, kierownik działu świadczeń rodzinnych Ośrodka Pomocy Społecznej w Gliwicach, środki wyegzekwowane przez jednostki samorządu terytorialnego lub komorników w pierwszej kolejności zasilają budżet i gminy. W przypadku zaliczki alimentacyjnej pierwszeństwo miały osoby uprawnione.

Opracowanie: Karol Kozłowski, RPE WKP
Źródło: Gazeta Prawna z dnia 4 maja 2010 r.