Organem prowadzącym Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach jest samorząd województwa świętokrzyskiego.

„Zarząd Województwa Świętokrzyskiego nie będzie podejmował kroków, prowadzących do zmiany patrona kieleckiego teatru dramatycznego" – napisał Jarubas w stanowisku rozesłanym we wtorek mediom. Zaznaczył, że decyzję taką podjął „po zapoznaniu się z argumentami stron oraz przeprowadzeniu konsultacji społecznych, w tym m.in. wysłuchaniu opinii przedstawicieli świętokrzyskich środowisk twórczych”.

„Uznając wkład pana Piotra Szczerskiego w rozwój Teatru Stefana Żeromskiego i oddając dyrektorowi prawo do kształtowania kieleckiej sceny dramatycznej, uważam jednak pomysł zmiany patrona za nieuzasadniony. Podobnie zresztą traktuję głosy, nawołujące do zmiany dyrektora teatru” – napisał Jarubas.

Marszałek podkreślił, że nazwisko Żeromskiego to „element regionalnej historii”. Dodał że „przywiązanie do historii i tradycji to podstawa funkcjonowania społeczeństw”. W opinii Jarubasa Żeromski od pokoleń funkcjonuje w świadomości mieszkańców regionu jako patron kieleckiego teatru dramatycznego i „nie ma żadnych uzasadnionych argumentów by to zmieniać”.

Jarubas podkreślił w swoim stanowisku, że nie jest „jego wolą i rolą” rozstrzygać „czyj dorobek twórczy Stefana Żeromskiego czy Sławomira Mrożka – jest ważniejszy, bardziej wartościowy, czy ponadczasowy”. Jego zdaniem taką dyskusję mogą podjąć literaturoznawcy.

„Mam nadzieję, że zgłoszona przez dyrektora teatru propozycja i będąca jej konsekwencją publiczna debata, przyczynią się do popularyzacji dorobku obu twórców, tak Mrożka, jak i Żeromskiego” – napisał marszałek. Zaznaczył, że nie widzi przeszkód by w teatrze im. Stefana Żeromskiego organizować np. festiwal twórczości Sławomira Mrożka.

Dyskusję nt. patrona teatru zapoczątkował 26 września b.r. dyrektor placówki Piotr Szczerski. „Od 15 lat Sławomir Mrożek był najbliżej związany z Teatrem im. Stefana Żeromskiego w Kielcach, przyjeżdżał tu na wszystkie swoje premiery, bywał też tutaj prywatnie (…) Czuł się tu jak u siebie w domu” – argumentował wówczas Szczerski.

Historia kieleckiego Teatru, mieszczącego się przy reprezentacyjnym deptaku w śródmieściu – ulicy Sienkiewicza, sięga drugiej połowy XIX wieku. Inauguracyjne przedstawienie odbyło się w nowym gmachu w styczniu 1879 roku. Przez lata nazywano go „Teatrem Ludwika” na cześć fundatora. Wiadomo, że jego bywalcem był m.in. młody Żeromski, który pisał o nim w swoich „Dziennikach”. Obecny teatr zachował w ogromnej części swój pierwotny wygląd. Budynek zaprojektował znany kielecki architekt Franciszek Ksawery Kowalski.