Przed poniedziałkową sesją rady odbyła się konferencja przed Urzędem Gminy z udziałem rzecznika PO Jana Grabca oraz rodziców uczniów i mieszkańców Raszyna.

Grabiec podkreślił, że w związku z ustawą o reformie oświaty w marcu zaczną się pierwsze zmiany, w tym likwidowanie - poprzez uchwały gmin - gimnazjów i zmienianie rejonizacji szkół.

 

Rzecznik PO poinformował, że obecni z nim na konferencji rodzice uczestniczyli w konsultacjach lokalnych, w trakcie których wypracowano "najmniej szkodliwy dla dzieci" model organizacji szkół podstawowych w gminie. Jak ocenił, sama reforma jest źle przygotowana i spowoduje "kompletne przewrócenie do góry nogami życia szkolnego".

"Paradoksalnie reforma edukacji dotycząca gimnazjów uderza najmocniej w szkoły podstawowe i w dzieci w zerówkach, tutaj na tym przykładzie z Raszyna to widzimy" - powiedział.

Zaapelował również do minister edukacji narodowej Anny Zalewskiej, żeby zastanowiła się nad tym, jakie będą konsekwencje tej reformy. "Wciąż jeszcze możemy zorganizować referendum, oddać głos Polakom i usłyszeć, czy Polacy chcą tej reformy w takim trybie przeprowadzanej, czy też nie" - powiedział.

Przedstawicielka Stowarzyszenia Edukacja dla Gminy Raszyn Aneta Wrotna poinformowała, że mieszkańcy w trakcie konsultacji mieli do wyboru powstanie jednej dużej placówki dla ok. 1400 dzieci lub utworzenie dwóch odrębnych szkół podstawowych. "Mieszkańcy znakomitą większością głosów orzekli, że wolą dwie szkoły podstawowe" - dodała.

Wrotna podkreśliła, że 16 lutego radni gminni podjęli uchwałę o utworzeniu dwóch placówek, ale na skutek błędów formalno-prawnych uchwała musi być głosowana na kolejnym posiedzeniu rady.

Skrytykowała pomysł utworzenia jednej szkoły podstawowej, która - jej zdaniem - będzie anonimowa i ogromna.

Z kolei mieszkanka Raszyna Bogumiła Stępińska-Gniadek oceniła, że utworzenie jednej placówki będzie stwarzało rodzicom wiele problemów organizacyjnych. Jak dodała, spowoduje to także problemy integracyjne wśród samych dzieci.

Według mieszkańca Raszyna Jacka Wiśniewskiego, wójt gminy Raszyn Andrzej Zaręba "zmusza radnych smsami" w trakcie posiedzenia, żeby utworzyli jedną szkołę podstawową. Wiśniewski poinformował, że jeśli zapadnie decyzja utworzenia jednej szkoły podstawowej, wówczas mieszkańcy będą chcieli zorganizować referendum ws. odwołania wójta i rady gminy.

Po poniedziałkowym posiedzeniu raszyńskich radnych rzecznik PO Jan Grabiec poinformował PAP, że rada odrzuciła "uchwałę zgodna z wolą mieszkańców", która zakładała stworzenie dwóch szkół podstawowych. Jak dodał, rada gminy nie podjęła żadnej decyzji w sprawie szkół podstawowych w gminie, ponieważ nie zaakceptowała też uchwały powołującej jedną szkołę.

Grabiec poinformował również, że przewodniczący rady gminy Dariusz Marcinkowski po posiedzeniu podał się do dymisji. "Rodzice zapowiadają wniosek o odwołanie wójta oraz rady gminy" - podkreślił rzecznik PO. (PAP)