O szeregu nieprawidłowości - dotyczących m.in. niegospodarności i strat majątkowych - wykazanych w audycie dotyczącym funkcjonowania łódzkiego Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej (MOPS) poinformował w poniedziałek Tomasz Trela, wiceprezydent miasta odpowiedzialny za opiekę społeczną.
"Kilka tygodni temu zleciliśmy kontrolę funkcjonowania ośrodka, równocześnie otrzymaliśmy informację, że sprawę bada również łódzka prokuratura. Audyt wykazał, że nieprawidłowości dotyczą głównie postępowań przy zamówieniach publicznych, przetargach na różnego rodzaju usługi oraz zawierania umów cywilno-prawnych. Już pierwsze docierające do nas informacje były smutne i dość przerażające, dlatego nie czekając na zakończenie śledztwa, podjęliśmy natychmiastową decyzję, aby z dniem 29 sierpnia odwołać z funkcji pełniącej obowiązki dyrektora panią Małgorzatę Wagner” – powiedział.
Rzecznik prasowy łódzkiej prokuratury Krzysztof Kopania poinformował, że od lutego br. prokuratura rejonowa Łódź-Śródmieście prowadzi śledztwo w sprawie o przestępstwo oszustwa w MOPS. Jak dodał, to efekt zawiadomienia złożonego przez dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Łodzi oraz ustaleń policji.
"W treści przekazanych nam informacji wynikało, że mogło dochodzić do nieprawidłowości w rozliczaniu pieniędzy, jakie urząd pracy przekazywał MOPS na szkolenia pracowników. Obecnie gromadzimy dokumentację i przesłuchujemy świadków oraz badamy wątki poboczne, takie jak kwestia dofinansowania studiów podyplomowych dla dyrekcji ośrodka" – tłumaczył.
Do tej pory nikomu nie postawiono zarzutów.
Obowiązki zwolnionej dyscyplinarnie dyrektor przejęła w poniedziałek Agnieszka Duszkiewicz-Nowacka, dotychczasowa zastępczyni Wagner, która na tym stanowisku pracowała w MOPS od roku.
Jednocześnie w magistracie powołano zespół, który ma wzmocnić nadzór nad funkcjonowaniem MOPS. Jak podkreśliła stojąca na jego czele sekretarz miasta Barbara Mrozowska-Nieradko zajmie się on zdiagnozowaniem przyczyn obecnej sytuacji, opracowaniem zasad mających zapobiec podobnym procederom w przyszłości oraz wyciągnięciem konsekwencji wobec winnych nieprawidłowości.
Kontrola magistratu w MOPS rozpoczęła się na początku czerwca br. i obejmowała okres od 1 stycznia 2013 r. W poniedziałek protokół z wynikami audytu przekazano do MOPS, który ma trzy dni na ustosunkowane się do zawartych w nim zarzutów.
"Dotyczą one m.in. zawierania umów cywilno-prawnych bez przeprowadzania odpowiedniej procedury, braku kontroli nad ich realizacją, złych procedur zawierania umów na usługi szkoleniowe, staże, praktyki, a także niegospodarności i mechanizmów o charakterze korupcjogennym. Niektóre umowy na usługi szkoleniowe przekraczały bowiem kilkaset procent ich szacunkowych wartości" – zaznaczyła Nieradko-Mrozowska.
Kontrolerzy zwrócili również uwagę m.in. na brak badań efektywności drogich szkoleń zawodowych oraz rejestru i ewidencji umów.
W wyniku wykazanych nieprawidłowości wstępnie oszacowano straty finansowe na co najmniej 100 tys. zł. Władze miasta nie wykluczają, że kwota może być większa. (PAP)