Iwona K. wystąpiła do gminy o zwrot kosztów przejazdu jej niepełnosprawnego dziecka w roku szkolnym 2019/2020, podając, że będzie ono uczęszczało do przedszkola niepublicznego w innej miejscowości. Wójt gminy odmówił, wyjaśniając że na miejscu znajduje się odpowiednia placówka, która ma podobną ofertę edukacyjną.

 

Przedszkole musi być najbliższe

Spór o to, czy przedszkole wybrane przez Iwonę K. jest placówką najbliższą o której mowa w art. 32 ust. 6 ustawy Prawo oświatowe rozstrzygnął na jej korzyść Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku.

Sprawdź w LEX: Czy prawo do zorganizowania bezpłatnego transportu dla dzieci wymaga dodatkowej delegacji w postaci uchwały rady? >

Sąd wyjaśnił, że gmina ma obowiązek zapewnić niepełnosprawnym dzieciom pięcioletnim i sześcioletnim bezpłatny transport i opiekę w czasie przewozu do najbliższego przedszkola albo zwrócić koszty przejazdu, gdy dowożenie zapewniają rodzice. W użytym w art. 32 ust. 6 ustawy pojęciu "najbliższe przedszkole" chodzi przy tym nie tylko o odległość przedszkola od miejsca zamieszkania dziecka, ale również o realizację przez placówkę wszystkich wytycznych odnośnie kształcenia niepełnosprawnego dziecka zawartych w orzeczeniu o potrzebie kształcenia specjalnego dziecka z rozpoznanym rodzajem niepełnosprawności. Jeżeli takie przedszkole istnieje i znajduje się bliżej miejsca zamieszkania dziecka, to gmina powinna zapewnić dojazd lub zwrócić jego koszty do tego właśnie przedszkola, jako najbliższego geograficznie względem miejsca zamieszkania dziecka niepełnoprawnego. Jeżeli zatem gmina odmawia zwrotu kosztów dojazdu do przedszkola wnioskowanego przez rodziców dziecka musi udowodnić, że przedszkole o takim samym standardzie funkcjonuje w odległości bliższej miejsca zamieszkania dziecka.

Sprawdź w LEX:  Czy podczas dowozu jednego dziecka niepełnosprawnego do placówki oświatowej kierowca posiadający uprawnienia ratownika medycznego może pełnić jednocześnie rolę opiekuna takiego dziecka? >

Czytaj: SN: Rodzicom nie przysługuje skarga kasacyjna w sprawie porwania dziecka>>

Znaczenie ma odległość i warunki edukacyjne placówki

Sąd podkreślił, że ocena możliwości wywiązania się porównywanych przez organ przedszkoli z zaleceń orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego musi być dokonywana w oparciu o istniejący stan zatrudnienia w danej placówce, nie zaś o stan przyszły. Istotne jest bowiem, czy porównywane placówki przedszkolne w chwili obecnej spełniają wymagania orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego, a nie czy będą je - hipotetycznie - spełniały, i to w bliżej nieokreślonej przyszłości. Tymczasem przedszkole wskazywane przez wójta gminy nie zatrudniało nauczyciela wspomagającego, który wg orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego był niezbędny dla integracji dziecka skarżącej z rówieśnikami, a przedszkole wybrane przez skarżącą już tak. To zdaniem sądu oznacza, że przedszkole znajdujące się bliżej miejsca zamieszkania dziecka nie sprostałoby wymogom zawartym w orzeczeniu o potrzebie kształcenia specjalnego.

Sprawdź w LEX: Czy gmina ma obowiązek dowozu dziecka niepełnosprawnego do wskazanego przez rodzica ośrodka rewalidacyjno-wychowawczego? >

W tej sytuacji, mimo iż odległość między obiema placówkami wynosi blisko 20 km to przedszkole znajdujące się dalej jest placówką najbliższą w rozumieniu przepisów Prawa oświatowego. Gmina nie może zatem uchylać się od nałożonego na nią obowiązku i odmawiać skarżącej zwrotu żądanych przez nią kosztów przejazdu.

Wyrok WSA w Gdańsku z 2 lipca 2020 r. III SA/Gd 833/19.