W uroczystości wzięła udział m.in. prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz i dyrektor ZTM Leszek Ruta.
System, który działa od 1 sierpnia, wzorowany jest na publicznych wypożyczalniach rowerów w innych dużych europejskich miastach. Hanna Gronkiewicz-Waltz wspomniała o Paryżu, który jako pierwszy w Europie stworzył system miejskich wypożyczalni. "Dokładnie obejrzałam tamten system. Oczywiście zamarzyło mi się, aby coś takiego było w Warszawie" - mówiła prezydent.
System warszawskich rowerów publicznych Veturilo składa się z 57 stacji, na których można w sumie wypożyczyć ponad 1000 rowerów. Jak zapowiedziała prezydent, system ma być rozbudowywany. "Docelowo do dyspozycji warszawiaków i przyjezdnych będzie 2100 pojazdów. (...) To jest niemal dwukrotnie więcej niż w Wiedniu" - mówiła.
Rowery wzbudziły zainteresowanie przechodniów, którzy przystawali, by sprawdzić, jak mogą z nich skorzystać. Większość osób zapytanych przez PAP była zdania, że pomysł sprawdzi się w Warszawie.
"Ktoś, kto ma wyjechać z centrum na przykład na Ochotę lub na Pragę, z pewnością szybciej przejedzie ten odcinek rowerem niż stojąc w korku samochodem. Szybciej, taniej i zdrowiej, bo bez stresu. Myślę, że ci, którzy tego spróbują, będą z tego korzystać na stałe, oczywiście w dobrych warunkach pogodowych" - powiedział Ryszard Szurkowski.
Osoby, które chcą korzystać z wypożyczalni, muszą zarejestrować się na stronie www.veturilo.waw.pl. Po podaniu swoich danych i numeru telefonu należy zapłacić 10 zł, aby aktywować konto. Gdy chcemy wypożyczyć rower, podajemy swój numer telefonu oraz pin, który otrzymany podczas rejestracji.
Ponieważ burmistrz Bemowa zorganizował przetarg wcześniej niż miasto, ceny w tej dzielnicy różnią się od pozostałych. Za dwie pierwsze godziny zapłacimy tyle samo - 20 minut gratis, godzina 1 zł, dwie godziny 3 zł. Na Bemowie trzecia i każda godzina kosztują po 4 zł. W pozostałych dzielnicach, czyli w Śródmieściu, na Mokotowie, Powiślu, Bielanach, Ursynowie i w Wilanowie, trzecia godzina kosztuje 5 zł, każda kolejna już 7 zł.
Zarówno rejestracja, jak i wszelkie płatności za korzystanie z wypożyczalni odbywają się jedynie drogą elektroniczną. Na razie niemożliwe jest płacenie sms-em. Tomasz Wojtkiewicz, dyrektor firmy NextBike, operatora systemu, przyznaje, że bardzo by chciał wprowadzić takie rozwiązanie. Tłumaczy jednak, że jest to trudne ze względu na wysokie prowizje za sms-owe płatności.
Miasto podpisało umowę z firmą NextBike na 4,5 roku. Zgodnie z ustaleniami stan rowerów ma być co noc sprawdzany, a od grudnia do marca pojazdy mają przechodzić gruntowną renowację i przegląd techniczny. Firma Nextbike zapewnia, że dysponuje zapasem nowych rowerów na wypadek zniszczenia części z nich.
Veturilo - oznacza w esperanto transport, środek transportu i trenowanie.
Mieszkańcy stolicy mają do dyspozycji ok. 312 km ścieżek rowerowych, co zgodnie z informacją uzyskaną od rzecznika prasowego UM Bartosza Milczarczyka jest najlepszym wynikiem w Polsce. W ratuszu trwają prace nad sprawnym połączeniem ścieżek, aby ich odcinki były jak najdłuższe. Obecnie najdłuższa ścieżka w Warszawie ma ok. 10 km i ciągnie się wzdłuż lewego brzegu Wisły. W przyszłym roku ma być gotowy 30-kilometrowy szlak rowerowy przy prawym brzegu rzeki.
Pierwszym dużym miastem w Polsce, które wdrożyło miejską sieć bezobsługowych wypożyczalni rowerów, działającą na wzór rozwiązań stosowanych w europejskich metropoliach, był Kraków. System miejskich wypożyczalni uruchomiony został jesienią 2008 r. w ramach programu unijnego Caravel/Civitas. Powstało 16 tzw. stacji bazowych oferujących ok. 100 pojazdów. Miasto planuje rozbudowę swojego systemu: w ciągu najbliższych trzech lat ma on liczyć do 150 stacji i 1,5 tys. rowerów.
Kraków posiada obecnie około 110 kilometrów ścieżek rowerowych, a kolejne 8 km jest w budowie. Do tego dochodzą tzw. kontrpasy malowane na ulicach jednokierunkowych w centrum miasta.
We Wrocławiu wypożyczalnia rowerów funkcjonuje od dwóch lat. Wrocławianie mogą skorzystać z 200 jednośladów, które można znaleźć w 26 stacjach.
We Wrocławiu jest ponad 190 km tras rowerowych. Składają się na nie wydzielone drogi rowerowe, ciągi pieszo-rowerowe, pasy rowerowe czy ulice wyłączone z ruchu samochodowego. Julia Wach z biura prasowego wrocławskiego magistratu powiedziała PAP, że trasy rowerowe jeszcze nie tworzą spójnej całości, jednak miasto realizując nowe inwestycje dąży do tego, aby w przyszłości tak było.
Gdańsk posiada 454 km tras rowerowych, w tym 114 km stanowią drogi rowerowe, a 340 km tras wiedzie ulicami o tzw. ruchu uspokojonym (do 30 lub 20 km/h) - poinformowała PAP Magdalena Kuczyńska z biura prasowego gdańskiego magistratu. Drogi rowerowe tworzą w miarę spójną sieć obejmującą m.in. najgęściej zabudowane osiedla mieszkaniowe. (PAP)
pjan/ pst/ pdo/ rgr/ aks/ abr/