MOPS w Łodzi we współpracy z firmą produkującą sprzęt gospodarstwa domowego na początku przyszłego roku złoży projekt i będzie się starał o pieniądze unijne w ramach programu Leonardo da Vinci wspierającego działania w obszarze kształcenia i szkolenia zawodowego.

Firma BSH Sprzęt Gospodarstwa Domowego opracowała program dotyczący aktywizacji kobiet w wieku 15-18 lat, które opuszczają placówki opiekuńczo-wychowawcze i w ramach współpracy przekaże je łódzkiemu MOPS. Przez dwa lata z programu może skorzystać ok. 60 dziewcząt w wieku 15-18 lat m.in. z łódzkich domów dziecka. Wartość projektu szacuje się na 90-100 tys. euro.

W jego ramach przeprowadzone mają zostać warsztaty integracyjno-terapeutyczne obejmujące doradztwo zawodowe, indywidualne sesje z trenerami i warsztaty wizerunkowe. Celem jest zbudowanie w młodych kobietach poczucia własnej wartości, wykształcenia umiejętności budowania pozycji zawodowej i pracy nad wizerunkiem.

"Projekt zakłada, że w ciągu dwóch lat będziemy prowadzić warsztaty zmierzające do ich aktywizacji zawodowej i społecznej. Treningi pomogą im przywrócić wiarę w siebie i pokażą możliwości funkcjonowania na rynku pracy" - mówił we wtorek Igor Mertyn z MOPS.

Jak przyznała Aleksandra Wójt z BSH, osoby, które miały trudne dzieciństwo i okres dorastania, mają kłopot z wejściem na rynek pracy bez odpowiedniego przygotowania. Pomysłodawcy liczą także, że warsztaty zachęcą dziewczęta do kontynuowania nauki, a te, które przerwały naukę - do ponownego podjęcia.

Firma od dłuższego czasu współpracuje z miastem. Przekazuje sprzęt AGD (pralki, lodówki, piece akumulacyjne) do schronisk, świetlic czy punktów wsparcia. Pomoc od koncernu otrzymuje także świetlica podwórkowa dla dzieci podopiecznych MOPS. 

szu/ as/