Do 2020 r. Polska ma dostać aż 119 mld euro unijnych pieniędzy. Ale w związku z tym, iż projektem nowej ustawy zajmuje się dopiero Komitet Stały Rady Ministrów, faktyczne otrzymanie dotacji stoi pod znakiem zapytania.

Ekspert: nowe PZP to przepisane dyrektywy unijne >>>

– Urząd zmierza do przyjęcia w terminie nowych regulacji, ale ich uchwalenie zależy przede wszystkim od przebiegu prac w Sejmie – mówi Anita Wichniak-Olczak, rzecznik UZP.

Jak czytamy w "Rz", Paweł Nowicki z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, unijny ekspert ds. zamówień, zaznacza, że sytuację pogarsza brak prezesa UZP, który mógłby wziąć pełną odpowiedzialność za ustawę. A brak implementacji grozi wstrzymaniem części środków unijnych.

Dr Jakub Pawelec, radca prawny dodaje, że istnieje możliwość stosowania wprost tzw. imperatywnych przepisów dyrektywy, ale to bardzo trudne.

Źródło: www.rp.pl