Resort rozwoju regionalnego wstępnie przyjął metodologię berlińską przy podziale środków na regionalne programy operacyjne w nowej perspektywie finansowej UE. Metodologia ta uwzględnia m.in. liczbę mieszkańców danego regionu, poziom bezrobocia oraz różnicę między PKB per capita regionu i średniej unijnej.

Informację o stanie przygotowania Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Śląskiego na lata 2014-2020 przekazali podczas poniedziałkowej sesji sejmiku woj. śląskiego dyrektorzy wydziałów rozwoju regionalnego i europejskiego funduszu społecznego Małgorzata Staś i Jarosław Wesołowski.

Prace nad nowym RPO woj. śląskiego trwają od 2011 r.; jego wstępny projekt istnieje od grudnia ub. roku. W ub. roku samorządy lokalne zgłaszały propozycje projektów do Programu. „Ta nowa perspektywa jest zupełnie inna, zgłoszone projekty musiały podlegać weryfikacji” - akcentowała Staś.

O odmienności nowej perspektywy od poprzedniej mówił też marszałek woj. śląskiego Mirosław Sekuła. „Poprzednia perspektywa miała za zadanie wyrównywanie szans rozwojowych. (...) Teraz, w latach 2014-2020 środki mają być przeznaczone na rozwój gospodarczy. (…) Nowa perspektywa finansowa odpowiada na główne wyzwania naszego województwa: rozwój, konkurencyjność i innowacyjność naszej gospodarki. (...) Liczę, że składane projekty będą zgodne z nowymi założeniami” – wyjaśniał Sekuła.

Nowy RPO będzie oparty nie tylko o Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego (EFRR) w wysokości 2 mld 70 mln euro, ale też Europejski Fundusz Społeczny (EFS) – 712 mln euro. Zakłada większe, niż dotąd środki na innowacje, badania i rozwój, przedsiębiorstwa, efektywność energetyczną i odnawialne źródła energii. Woj. śląskie przygotowało we wstępnym projekcie RPO 12 priorytetów, jednak ich układ – w miarę formułowania wytycznych przez resort rozwoju – może się zmieniać.

„Tak naprawdę nie wiemy jeszcze, jaka jest alokacja dla województwa, co będzie realizowane na poziomie krajowym, co na regionalnym. Mamy tylko de facto projekty rozporządzeń Komisji” - zastrzegła Staś.

Alokacja RPO może zwiększyć się np. po negocjacjach z władzami centralnymi tzw. Kontraktu Terytorialnego. W ramach tego dokumentu realizowane mają być duże, finansowane z różnych źródeł, również z programów krajowych, inwestycje o znaczeniu regionalnym. Kontrakty mają uwzględniać wybrane cele oraz istotne z punktu widzenia całego kraju Obszary Strategicznej Interwencji.

Propozycje inwestycji pod kątem Kontraktu Terytorialnego zbierano do 11 stycznia. Woj. śląskie będzie gotowe do rozpoczęcia negocjacji na przełomie kwietnia i mają. Do 8 lutego subregiony zbierały też propozycje międzysektorowych inwestycji do realizacji w ramach tzw. Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych (ZIT). Koncepcje obejmujących ZIT-y strategii subregionalnych mają być gotowe w czerwcu.

Podczas dotychczasowych konsultacji społecznych do marszałka napłynęło ok. 700 uwag, które będą podstawą do przygotowania do 19 kwietnia pierwszego właściwego projektu RPO. Kolejna wersja projektu RPO – po konsultacjach, ocenie oddziaływania na środowisko oraz tzw. ewaluacji ex-ante – ma być gotowa jesienią. Pod koniec roku projekt RPO ma trafić do rady ministrów, wtedy też planowane jest zawarcie Kontraktu Terytorialnego oraz przyjęcie ostatecznej wersji RPO przez Komisję Europejską. Według Wesołowskiego realny termin rozpoczęcia wdrażania nowego Programu to trzeci lub czwarty kwartał 2014 r.

Wśród uwarunkowań unijnej polityki spójności na lata 2014-2020 znalazły się m.in. lepsze systemy monitorowania efektywności oraz zwiększenie wagi wskaźników rezultatów czy efektywności w różnych etapach procedur. Żeby łatwiej je osiągać woj. śląskie chce, aby jak najwięcej projektów nowego RPO było realizowanych w procedurze pozakonkursowej.