Wysokie ceny energii sprawiają, że coraz więcej osób będzie oszczędzać nie tylko prąd, ale również ciepło. O ile w domu jednorodzinnym nie budzi to szczególnych kontrowersji, bo konsekwencje dotyczą tylko oszczędzającego, to z wyłączeniem kaloryferów w bloku jest inaczej. Przede wszystkim dlatego, że konsekwencje spadają również na sąsiadów, którzy do utrzymania komfortowej temperatury muszą zużyć więcej energii, a co za tym idzie - często zapłacić wyższy rachunek. Stąd postanowienia regulaminów spółdzielni, które zakazują obniżania temperatury w mieszkaniu poniżej pewnej granicy.

Dodatek do ogrzewania 2022>>

Opłata również za nieogrzewanie

W tych trudnych czasach dobrze położone mieszkanie to skarb - nie chodzi tu jedynie o dostęp do autobusów, szkoły, czy sklepu spożywczego, ale o lokal, którego nie trzeba specjalnie dogrzewać. Gorzej, gdy trafi się na wyjątkowo oszczędnych sąsiadów. Wychładzaniu mieszkań próbują zapobiegać spółdzielnie, co czasem prowadzi do ciekawych sytuacji - mieszkanka trójmiejskiego bloku musiała zapłacić spółdzielni 500 zł opłaty za to, że zakręcała kaloryfery w swoim domu, choć - jak twierdzi - temperatura nigdy nie spadała poniżej 19 stopni, a grzejniki nie działały tylko w czasie, gdy była w pracy.

ZAŁÓŻ BEZPŁATNE KONTO - artykuł dla użytkowników Moje Prawo.pl
Pozostało: 85% treści Dziękujemy, że tu jesteś! Jeżeli chcesz przeczytać cały artykuł, załóż BEZPŁATNE KONTO
lub zaloguj się
Zarejestruj się
Masz już konto na Moje Prawo.pl? Zaloguj się!