Skargę do Trybunału wniosła obywatelka Słowacji, której syn - wówczas ksiądz katolicki - został skazany czyny powiązane z molestowaniem seksualnym osób nieletnich. Syn skarżącej odbył karę pozbawienia wolności i został zwolniony z więzienia w 2003 r. W 2006 r. syn skarżącej zmarł.

Skazanie, zgon skazanego i publikacja prasowa po latach

W 2008 r. słowacki tabloid opublikował trzy artykuły na temat sprawy karnej i skazania syna skarżącej. Artykuły były zatytułowane "Ksiądz przyznał się do molestowania nieletnich chłopców. Tajemnica samobójstwa księdza", "Ksiądz molestował romskich chłopców. Przyznał się przed popełnieniem samobójstwa" oraz "Chronieni księża. Kościół dał zabezpieczenie, żeby wyciągnąć księdza-pedofila z więzienia". W artykule podkreślano oskarżenia postawione synowi skarżącej, omawiano jego wyjaśnienia, reakcje hierarchów słowackiego Kościoła Katolickiego, a także kwestie rzekomego samobójstwa mężczyzny, ujawniając przy tym szereg osobistych szczegółów. Skarżąca zwróciła się do sądu słowackiego o zadośćuczynienie twierdząc, iż artykuły zawierały dużo przekłamań - bezskutecznie. Sądy krajowe uznały przede wszystkim, że jako ksiądz, syn skarżącej był "osobą publiczną", która podlega większej kontroli opinii publicznej, a tym samym publikacja artykułów na jego temat oraz jego wizerunku była uzasadniona. Przed Trybunałem skarżąca zarzuciła naruszenie jej prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, chronionego w art. 8 Konwencji o prawach człowieka.

Trybunał zgodził się ze skarżącą i potwierdził naruszenie art. 8 Konwencji.

 

Skazany ma prawo do zatarcia skazania i do bycia zapomnianym

Przede wszystkim Trybunał stwierdził, iż zaskarżone artykuły dotyczyły bezpośrednio praw podstawowych skarżącej z art. 8 Konwencji. Dalej Trybunał odniósł się do stanowiska sądów słowackich, zgodnie z którym syn skarżącej jako ksiądz katolicki był "osobą publiczną". Zdaniem Trybunału, syn skarżący nie był dobrze znaną osobą publiczną, skoro był "zwykłym" księdzem, a nie - na przykład - biskupem czy innym hierarchą kościelnym. Trybunał nadto przypomniał, iż każda osoba ma prawo do bycia zapomnianym i do zatarcia skazania, zwłaszcza jeżeli wymierzona kara została odbyta, a okres próby po odbyciu kary upłynął.

Publiczna debata o pedofilii w kościele nie może mieć charakteru sensacyjnego

Trybunał wskazał, iż sądy krajowe w niewystarczający sposób przeprowadziły postępowanie dowodowe w sprawie, nie odnosząc się prawidłowo do zarzutów skarżącej na temat nieścisłości w zaskarżonych artykułach prasowych. Trybunał przypomniał różnicę pomiędzy osądami ocennymi a twierdzeniami o faktach i wskazał, iż nawet osądy ocenne nie mogą być rażąco nieuzasadnione i bezpodstawne. Prawdą jest, że temat nadużyć seksualnych w Kościele Katolickim jest ważnym tematem, który wymaga szerokiej debaty społecznej, lecz debata taka nie może przybierać sensacyjnego, plotkarskiego tonu. Trybunał ocenił, iż sporne artykuły miały taki właśnie charakter i w żaden sposób nie przyczyniły się do dyskusji publicznej na ważny temat społeczny. Wobec powyższego Trybunał uznał, iż miało miejsce naruszenie prawa skarżącej do poszanowania jej życia rodzinnego i prywatnego, a co za tym idzie naruszenie art. 8 Konwencji.

Prawo do bycia zapomnianym a prawo do prywatności i ochrony dóbr osobistych

Omawiany wyrok Trybunału stanowi bardzo cenną wskazówkę interpretacyjną w kontekście polskiej regulacji w przedmiocie ochrony dóbr osobistych z art. 23 i art. 24 kodeksu cywilnego. Warto zwrócić uwagę na kilka aspektów wyroku: po pierwsze, fakt skazania nawet za drastyczne przestępstwa nie wyklucza prawa skazanego do bycia zapomnianym. Po drugie, sensacyjne artykuły prasowe na temat zmarłego syna miały bezpośrednie przełożenie na prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego matki zmarłego. Po trzecie, debata na ważne tematy społeczne, takie jak pedofilia w kościele, nie może odbywać się w sposób plotkarski i sensacyjny.

M.L. przeciwko Słowacji - wyrok ETPC z 14 października 2021 r., skarga nr 34159/17.

Czytaj także: Strasburg: Prawo podstawowe mieszkańców Smolic zakłócone budową autostrady>>