Świadomość rodziców, dotycząca konieczności posiadania przez dziecko karty rowerowej, jest niska. W tym roku właśnie z tego powodu, niektóre szkoły wycofały się z corocznej akcji "Rowerowy maj".  

- Artykuł 38 Prawa o ruchu drogowym mówi o tym, że kierujący ma mieć przy sobie dokument uprawniający do kierowania pojazdem, a rowerzysta jest kierującym pojazdem a więc, co do zasady, taki dokument musi przy sobie mieć. Z kolei ustawa o kierujących pojazdami stanowi w art. 7, że dokumentem stwierdzającym posiadanie uprawnień do kierowania rowerem jest karta rowerowa - mówi podinspektor Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

 


Młodsze dzieci tylko z opiekunem

Jak wyjaśnia podinspektor, dziecko do 10 roku życia, jeśli jedzie rowerem pod opieką osoby dorosłej, jest traktowane jako pieszy. Tak więc korzysta z chodnika czy przejścia dla pieszych na tych samych zasadach co pozostali piesi.

- Generalnie dziecko do 10 roku życia nie powinno samo jeździć, bez opiek,i na rowerze. Jeśli to się będzie powtarzać, to będziemy musieli przeprowadzić z rodzicami co najmniej rozmowę.  Może się to skończyć nawet w sądzie rodzinnym., bo jest to zachowanie niezgodne z przepisami. Oczywiście są to sytuacje skrajne, ale rodzice powinni o tym pamiętać, bo chodzi o bezpieczeństwo ich dzieci - mówi podinspektor.

Czytaj: Ścieżki rowerowe nie dla pieszych i rolkarzy>>

Po ukończeniu 10 lat, dzieci mogą same poruszać się po drodze publicznej, ale muszą mieć przy sobie kartę rowerową. Jeżeli policja zatrzyma młodego rowerzystę bez tego dokumentu, konsekwencje poniosą rodzice, bo to oni odpowiadają za swoje dzieci.

Uporczywy brak karty rowerowej jak przejaw demoralizacji

Podinspektor Kobryś przypomina, że zgodnie z art. 105 Kodeksu wykroczeń, rodzic, który dopuszcza się rażącego naruszenia obowiązków wynikających z władzy rodzicielskiej, efektem czego jest popełnienia przez nieletniego czynu zabronionego, podlega karze grzywny lub nagany.

- Jeśli dziecko nie będzie miało przy sobie karty rowerowej, a będzie jechało samo - bez towarzystwa osoby dorosłej, to będziemy starali się najpierw pouczyć opiekuna prawnego. A gdy taka sytuacja będzie się powtarzać, można to uznać za przejaw demoralizacji i braku dbania o wychowanie dziecka przez rodziców. A to z kolei może skończyć się w sądzie rodzinnym  - dodaje.

Grzywna grozi też rodzicom na podstawie art. 96 kodeksu wykroczeń. Ponieważ grozi to właścicielowi pojazdu (roweru), który dopuścił do jazdy osobę bez wymaganych uprawnień. 

Na odsiecz - straż miejska

W nauce przepisów pomaga m.in. warszawska Straż Miejska, która stworzyła przy swojej siedzibie na ul. Sołtyka 8/10 Miasteczko Ruchu Drogowego. Miasteczko czynne jest od kwietnia do października.

- Infrastruktura w jak największym stopniu ma odtwarzać warunki panujące w mieście, alejki są oznakowane, działa sygnalizacja świetlna. Jest tam nawet tramwaj - mówi insp. Jerzy Jabraszko z referatu prasowego straży miejskiej. - Pomagamy dzieciom w przygotowaniu się do egzaminu na kartę rowerową, choć nie przeprowadzamy egzaminów - tłumaczy.

Czytaj: Hulaj dusza, piekła nie ma - miejskie hulajnogi poza prawem>>

Dodaje, że szkoły mogą się zgłosić do udziału w takich zajęciach i po ustaleniu terminu, strażnicy pomogą w zorganizowaniu szkolenia. Zapewnią też potrzebny sprzęt, czyli kaski i rowery. Z infrastruktury skorzystać mogą również osoby indywidualne - rodzice lub opiekunowie z dziećmi.

Egzamin organizuje szkoła

Dokument karty rowerowej wystawiają szkoły, przesądza o tym rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia z dnia 12 kwietnia 2013 r. w sprawie uzyskiwania karty rowerowej (Dz. U. poz. 512). Zajęcia prowadzi nauczyciel posiadający specjalistyczne przeszkolenie z zakresu ruchu drogowego, które nieodpłatnie organizują wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego.

Uczniów przeszkolić może też:

  • policjant lub policjant w stanie spoczynku, posiadający specjalistyczne przeszkolenie z zakresu ruchu drogowego
  • egzaminator
  • instruktor.

 

- Wydanie karty rowerowej uczniowi, który zdał egzamin, jest obligatoryjne. Rodzice nie występują do dyrektora z wnioskiem o wydanie karty, dyrektor wydaje kartę po zdaniu przez ucznia egzaminu, bo taki obowiązek nakładają na niego przepisy. Jeżeli poprzedni dyrektor nie wydał uczniowi karty rowerowej, to obecny dyrektor, na podstawie dokumentacji, wydaje taką kartę - podkreśla Bogusława Wojtczak w komentarzu dla Serwisu LEX Prawo Oświatowe.

 

Dziecko, starające się o kartę rowerową, musi zdać egzamin teoretyczny, składający się z 25 pytań oraz egzamin praktyczny na placu manewrowym. Wynik części praktycznej egzaminu uznaje się za pozytywny, jeżeli osoba go zdająca prawidłowo wykonała co najmniej 90 proc. manewrów i nie stwarza zagrożenia dla ruchu drogowego.