Przepis na świąteczną babkę - tak kolokwialnie określa się doprowadzenie seniora do stanu, w którym będzie wymagał przynajmniej kilkudniowej hospitalizacji. Polega to zwykle na niepodawaniu mu płynów lub odstawieniu leków, w wyniku czego jego stan gwałtownie się pogarsza. Babcia czy schorowany ojciec trafia do szpitala, a rodzina kilka dni może spędzić, nie musząc się nim lub nią zajmować. Abstrahując od złożoności tego problemu, na który składa się słaby dostęp do opieki wytchnieniowej dla rodzin osób obłożnie chorych oraz wysokie koszty zapewnienia opiekuna dla seniora, jest to działanie niemoralne i nielegalne.
Społeczeństwo się starzeje, a prawo nie chroni seniorów przed nadużyciami>>
Znęcanie się i uszczerbek na zdrowiu
Takie postępowanie wobec osoby najbliższej można zakwalifikować jako przestępstwo znęcania - według art. 207 par. 1 kodeksu karnego, kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. W przypadku chorego seniora de facto zdanego na łaskę rodziny w grę wchodzi typ kwalifikowany przepisu - tj. par. 1a, zagrożony karą od 6 miesięcy do lat 8. Sąd Najwyższy w uchwale z 9 czerwca 1976 r., sygn. akt VI KZP 13/75, wyjaśnił, że osobą nieporadną ze względu na wiek, stan psychiczny lub fizyczny jest osoba, która z uwagi na te cechy nie ma możliwości samodzielnie ani decydować o swoim losie, ani zmienić swojego położenia. Przestępstwo to jest przestępstwem formalnym z działania lub zaniechania, nie musi więc wystąpić skutek w postaci pogorszenia stanu zdrowia.
Jednak celem działania sprawcy jest w omawianym przypadku doprowadzenie do pogorszenia stanu zdrowia seniora oraz jego hospitalizacji - a zatem uszczerbku na zdrowiu. W grę więc wchodzi kwalifikacja z art. 157 k.k. Zazwyczaj chodzi o art. 157 k.k. par. 2, czyli lekki rozstrój zdrowia, trwający krócej niż 7 dni, zagrożony karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Za spowodowanie rozstroju zdrowia, który potrwa dłużej niż 7 dni grozić będzie kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. W tych samych granicach zagrożenia rozpatrywane będzie również usiłowanie pozbycia się seniora z domu w ten sposób. Tu warto zaznaczyć, że w przypadku lekkiego uszczerbku na zdrowiu spowodowanego u osoby najbliższej, niezbędny jest wniosek o ściganie złożony przez pokrzywdzonego.
Czytaj w LEX: W sprawie skutkowego charakteru przestępstwa znęcania się > >
Pusta szklanka na starość to przesłanka do wydziedziczenia dziecka
Osoba w ten sposób potraktowana przez swoich najbliższych może nie być specjalnie skora do przekazania im swojego majątku po śmierci (oczywiście w przypadku kogoś obłożnie chorego przeprowadzenie samej procedury może nastręczać trudności). Można zdecydować o wydziedziczeniu najbliższych w testamencie (1008 kc) - konieczne przy tym jest podanie powodu podjęcia takiej decyzji. Ewentualnie - po śmierci spadkodawcy można wystąpić o uznanie spadkobiercy za niegodnego - może tego żądać każdy, kto ma w tym interes. W takim wypadku spadkobiercę traktuje się, jakby nie dożył otwarcia spadku i nie ma żadnego prawa do majątku po zmarłym (również do zachowku).
Jedną z instytucji prawa spadkowego jest niegodność dziedziczenia. W świetle art. 928 par. 1 kodeksu cywilnego spadkobierca może być uznany przez sąd za niegodnego, jeżeli:
- dopuścił się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy;
- podstępem lub groźbą nakłonił spadkodawcę do sporządzenia lub odwołania testamentu albo w taki sam sposób przeszkodził mu w dokonaniu jednej z tych czynności;
- umyślnie ukrył lub zniszczył testament spadkodawcy, podrobił lub przerobił jego testament albo świadomie skorzystał z testamentu przez inną osobę podrobionego lub przerobionego;
- uporczywie uchylał się od wykonywania wobec spadkodawcy obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową;
- uporczywie uchylał się od wykonywania obowiązku pieczy nad spadkodawcą, w szczególności wynikającego z władzy rodzicielskiej, opieki, sprawowania funkcji rodzica zastępczego, małżeńskiego obowiązku wzajemnej pomocy albo obowiązku wzajemnego szacunku i wspierania się rodzica i dziecka.
Nie tylko spadkodawca może iść do sądu
- Niegodność dziedziczenia może być orzeczona w sytuacjach wyjątkowych, kiedy postępowanie spadkobiercy jest tak dalece naganne, że uzasadnia odsunięcie go od dziedziczenia po określonym spadkodawcy i traktowanie tak, jakby nie dożył otwarcia spadku - akcentował Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 15 kwietnia 2021 r., VI ACa 783/19, LEX nr 3240352.
Cena promocyjna: 23.39 zł
|Cena regularna: 39 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 19.5 zł
Z żądaniem takim może wystąpić w ciągu roku od dnia, w którym dowiedział się o przyczynie niegodności, nie później jednak niż przed upływem lat trzech od otwarcia spadku (art. 929 k.c.). Spadkobierca nie może być uznany za niegodnego, jeżeli spadkodawca mu przebaczył. Jeżeli w chwili przebaczenia spadkodawca nie miał zdolności do czynności prawnych, przebaczenie jest skuteczne, gdy nastąpiło z dostatecznym rozeznaniem.
Zobacz także w LEX: Zasady moralne czy pewność obrotu - o hierarchii wartości polskiego ustawodawcy na przykładzie wybranych problemów instytucji niegodności dziedziczenia > >
Kluczowe zeznania i dokumenty
- Oczywiście każda sprawa jest indywidualna i może inaczej przebiegać, ale w sprawie o niegodność dziedziczenia kluczowe mogą okazać się zeznania stron, świadków i dowody w postaci dokumentów - wskazuje Aleksandra Ejsmont, radczyni prawna, prowadząca Kancelarię Radcowską w Warszawie. - Zeznania stron mogą pozwolić na przedstawienie własnej perspektywy. Jak chodzi o świadków, to mogą oni przedstawić swoje obserwacje i wskazać, czy miały miejsce niewłaściwe postawy wobec zmarłego. Najlepiej, jeśli świadkowie sami obserwowaliby określone zdarzenia. Czasami strony składają wnioski o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków ze słyszenia. Sądy czasami nie biorą takich zeznań pod uwagę - wskazuje mec. Ejsmont.
Dodaje, że w wielu przypadkach decydująca może okazać się korespondencja. - Jeśli spór dotyczy tego, czy określona osoba nie wywiązała się należycie z obowiązku alimentacyjnego, to dowodem może być dokumentacja z postępowania egzekucyjnego, jeśli takie było prowadzone. Czasami alimenty wypłacane są z funduszu. W takich przypadkach można byłoby wskazywać, że obowiązki alimentacyjne nie były należycie wykonywane - podkreśla mec. Ejsmont. Dodaje także, że jeśli strony odnosiłyby się do kwestii tego, jak realizowana była opieka, to szczególnie istotna jest zarówno dokumentacja zawarta w sprawach sądowych, w tym sprawach rodzinnych oraz wydawane tam orzeczenia.
Czytaj również w LEX: Niegodność dziedziczenia - uwagi de lege ferenda > >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.