Prokurator Generalny wniósł do Sądu Najwyższego skargę nadzwyczajną na wyrok Sądu Okręgowego z 21 grudnia 2017 r. w imieniu Ryszarda O., który był z niego niezadowolony, bo oddalił jego apelację od wyroku Sądu Rejonowego.

Wysokie opłaty za ogrzewanie

Powód pozwał spółdzielnię mieszkaniową o zapłatę nadpłat w rozliczeniach kosztów ogrzewania jego lokalu mieszkalnego w latach 2010-2015. W uzasadnieniu pozwu wskazał, że w okresie grzewczym korzystał tylko z jednego grzejnika w kuchni i utrzymywał w ten sposób pożądaną przez siebie temperaturę. Pomimo nieużywania kaloryferów w trzech pokojach.

Czytaj: Policja skutecznie wykrywa cofnięte liczniki>>

Odczyt ciepła na zainstalowanych na grzejnikach podzielnikach ciepła wskazywał 2-3 „kreski”.

W ocenie powoda dokonane odczyty podzielników nie były wynikiem zużycia przez niego ciepła, lecz zimnego odparowania. Uwypuklił, że nie powinno pobierać się opłat za ciepło niezużyte. W ocenie powoda rozliczenia kosztów ogrzewania zostały dokonane sprzecznie z wymogami normy Polskiego Komitetu Normalizacyjnego PN-EN 835.

Powód początkowo wartość przedmiotu sporu określił na kwotę 4 tys. zł, a następnie zmienił roszczenie i wnosił o zasądzenie od pozwanej Spółdzielni kwoty 1 tys. 687 zł.

Z zapadłym wyrokiem Ryszard o. nie zgodził się, uznając zawarte tam rozstrzygnięcia za niesprawiedliwe i krzywdzące. W złożonej apelacji skarżący podniósł, iż Sąd Rejonowy niewłaściwie rozstrzygnął sprawę, nie uwzględniając co do meritum podnoszonych przez niego okoliczności o istotnym charakterze.

Zgodność z prawem energetycznym

Sąd II instancji oddalił apelację. W uzasadnieniu wskazał, że skarżący nie zgłosił pod adresem rozstrzygnięcia żadnych skonkretyzowanych zarzutów, okazując jedynie niezadowolenie i rozgoryczenie treścią zapadłego wyroku.

Sąd okręgowy stwierdził, że w spółdzielni mieszkaniowej stosowano właściwe i prawnie dopuszczalne kryteria rozliczeń ciepła przy pełnym poszanowaniu obowiązujących w tej sferze regulacji prawnych.

W tym zakresie kluczowe znaczenie miał bowiem regulamin rozliczania kosztów energii cieplnej, przyjęty uchwałą Rady Nadzorczej, który co do swojej konstrukcji, odpowiadał wymogom określonym w art. 45a ustawy z 10 kwietnia 1997 r. - Prawo energetyczne.

Skarga Prokuratora

Prokurator Generalny zarzucił oczywistą sprzeczność istotnych ustaleń faktycznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Spółdzielnia mieszkaniowa - zdaniem prokuratora - nie wykazała, iż opłaty zostały ustalone zgodnie z obowiązującymi normami, gdyż podzielniki ciepła, na podstawie wskazań których naliczano opłaty były eksploatowane w sposób niezgodny z normą Polskiego Komitetu Normalizacyjnego.

Skutkowało to dokonaniem błędnych rozliczeń kosztów ogrzewania i powinno prowadzić do uwzględnienia powództwa w całości.

W ocenie Prokuratora Generalnego wniesienie skargi było konieczne ze względu na „zasadę konieczności zapewnienia pewności co do prawa i prawidłowości stosowania prawa przez organy państwa”.

Zasada aksjologii prawa nie istnieje

Sąd Najwyższy odrzucił tę skargę. Uznał, że skarga nadzwyczajna Prokuratora Generalnego nie spełnia nawet w najmniejszym stopniu wymogu powołania się na „zasadę konieczności zapewnienia pewności, co do prawa i prawidłowości stosowania prawa przez organy państwa”, która rzekomo wynika „z istoty i aksjologii demokratycznego państwa prawnego”. Tymczasem taka zasada nie istnieje – ani nie została wymieniona w Konstytucji RP, ani nie sformułowano jej w orzecznictwie i nauce prawa - zaznaczył sędzia sprawozdawca prof. Leszek Bosek.

Według SN, ustalenia faktyczne sądów obu instancji są w pełni spójne z zebranym materiałem dowodowym.

Sąsiedzi grzali powoda

Co do istoty sporu to Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN zgodziła się z pozwaną, że grzejnik nie jest jedynym źródłem ciepła w lokalu mieszkalnym. Cechą charakterystyczną instalacji centralnego ogrzewania w budynkach z okresu lat 70. i 80. jest to, że część tej instalacji jest wspólna dla wielu mieszkań i dostarcza do nich ciepło poza głównym źródłem ciepła dla lokatora, jakim są grzejniki w jego mieszkaniu.

Nawet w razie zakręcenia zaworów termostatycznych przez lokatora, jego lokal nadal będzie ogrzewany ciepłem z sąsiednich lokali. Powód świadomie rezygnując z ogrzewania czterech pomieszczeń w mieszkaniu poprzez zakręcenie grzejników, korzystał z ciepła dostarczanego przez nieopomiarowaną część instalacji przez sąsiednie, ogrzewane pomieszczenia. Ciepło dostarczane do lokalu w taki sposób nie jest zwolnione od opłaty, pozwana miała więc prawo oczekiwać od powoda partycypacji w kosztach tego ciepła.

Sygnatura akt I NSNc 51/19, postanowienie z 28 września 2020 r.