Problem dotyczył Marka P., który zaciągnął kredyt w kilku bankach i zwrócił się do Biura Informacji Kredytowej o standardowy raport spłat należności. Dane potrzebne były do przedstawienia ich sądowi w postępowaniu cywilnym z bankiem.

Niejasny raport

Biuro Informacji Kredytowej przesłało opis sytuacji kredytowej wnioskodawcy, ale nie w formie tabel spłat zobowiązań. Wobec tego Marek P. zwrócił się do BIK o zestaw tabelaryczny. Wtedy Biuro zażądało 39 zł opłaty za usługę. Wnioskodawca zapłacił i uzyskał potrzebne dane. Jednak poskarżył się prezesowi Urzędu Ochrony Danych Osobowych, powołując się na art. 15 RODO, a także art. 32 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych (środki techniczne przy przetwarzaniu danych). Podkreślił, że dane wysłane przez Biuro były nieczytelne.

Czytaj w LEX: Instytucja blokady rachunku i wymiana danych o przestępstwach dokonywanych na szkodę banków >

Według tego przepisu - każda osoba fizyczna powinna mieć prawo dostępu do zebranych danych jej dotyczących oraz powinna mieć możliwość łatwego wykonywania tego prawa w rozsądnych odstępach czasu, by mieć świadomość przetwarzania i móc zweryfikować zgodność przetwarzania z prawem.

Czytaj: NSA: Po wygaśnięciu zobowiązania, informacja o wpisie na listę BIK wymaga zgody klienta>>

Jednak po zbadaniu sprawy prezes UODO wydał 13 czerwca 2019 r. decyzję odmawiającą racji skarżącemu: BIK opłaty może pobierać, nawet jeśli dotyczą kredytobiorcy, a zadłużenie było przedstawione w nich w sposób jasny i czytelny.

Czytaj w LEX: Koszty związane z kredytem konsumenckim w związku z wyrokiem Lexitor >

Pliki PDF - udostępnione

W czasie rozprawy przed WSA, pełnomocnik Urzędu radca prawny Piotr Wójcik przekonywał, że wygenerowany przez BIK raport jest zgodny z prawem.

Skarżący stwierdził, że nie uzyskał żądanej informacji bezpłatnie, ale gdy zapłacił dostał zestaw tabelaryczny, co nie jest prawidłowe. - Gdyby klient Biura uzyskiwał komplet żądanych danych w tabelach, to byłyby to setki stron - wyjaśniała Aleksandra Nowogródzka, radca prawny z BIK. - Płatna informacja ma umożliwić klientowi zorientowanie się w jego sytuacji finansowej - dodała.

Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę Marka P. jako niezasadną.

Czytaj w LEX: Szacowanie ryzyka kredytowego w banku na gruncie regulacji ponadnarodowych >

Przetwarzanie było prawidłowe

Skarga Marka P. została uznana przez sąd za niezasadną, prezes UODO podjął decyzję zgodną z prawem. Urząd kierował się żądaniem: proszę o standardowy raport, nie było żądania formy tabelarycznej. Zdaniem WSA informacje w płatnej usłudze przekazane przez BIK są jasne i czytelne - powiedziała sędzia Ewa Kwiecińska.

Sąd stwierdził, że po uzyskaniu kopii PDF raportu opisowego, klient powinien zwrócić się do Biura o wyjaśnienie konkretnych kwestii, które go interesowały. Skarżący tego nie zrobił, tylko zamówił płatny raport, a potem złożył skargę do prezesa UODO.

Sygnatura akt II SA/Wa 1749/19, wyrok z 28 lutego 2020 r.

Czytaj w LEX: Jednolity Plik Kontrolny w bankach >