Zaświadczenie z wojska, ale za dużo informacji

Skargę do Trybunału wniósł obywatel Mołdowy, który jest nosicielem wirusa HIV. W 2011 r. wydane mu zostało zaświadczenie o zwolnieniu z obowiązku służby wojskowej. Zaświadczenie zostało wydane w oparciu o urzędowy formularz przygotowany przez odpowiednie ministerstwo. Zaświadczenie to skarżący musiał okazać na przykład przy odnawianiu swojego dowodu osobistego w 2011 r., a także w innych sytuacjach urzędowych. Na zaświadczeniu o zwolnieniu z obowiązku służby wojskowej widnieje adnotacja, iż skarżący jest nosicielem wirusa HIV. Zgodnie z rozstrzygnięciem mołdowskiego Trybunału Konstytucyjnego,  w 2012 r. przedmiotowe zaświadczenia zostały uznane za naruszenie prawa do ochrony życia prywatnego, ponieważ ujawniały stan zdrowia zainteresowanego osobom trzecim, w tym pracodawcy. Przed Trybunałem skarżący zarzucił, iż wydane mu zaświadczenie stanowiło naruszenie jego prawa do poszanowania życia prywatnego, chronionego w art. 8 Konwencji o prawach człowieka.

Trybunał zgodził się ze skarżącym i potwierdził naruszenie jego prawa do prywatności i art. 8 Konwencji.

Dane o stanie zdrowia niepotrzebne na zaświadczeniu z wojska

Trybunał nie miał wątpliwości, iż ujawnienie stanu zdrowia i chorób, na które cierpi zainteresowany, stanowiło ingerencję w jego prawo do poszanowania życia prywatnego z art. 8 Konwencji. Aby ingerencja taka nie naruszała Konwencji, musi być przewidziana w ustawie, a także realizować jeden z uzasadnionych prawnie celów wskazanych w art. 8 ust. 2 Konwencji. Jednakże ani mołdowski rząd, ani inne krajowe organy władzy nie powołały się na żaden uprawniony cel, który miałby zostać zrealizowany w ten sposób. Nie można zatem uznać, aby obowiązek ujawnienia stanu swego zdrowia przez skarżącego był racjonalny lub uprawniony.

 


Informacja o stanie zdrowia szczególnie poufna

Dalej Trybunał wskazał na szczególną poufność danych dotyczących stanu zdrowia osoby, co nie zostało uwzględnione w urzędowym formularzu zaświadczenia o zwolnieniu ze służby wojskowej obowiązującym w tym czasie. W szczególności, osoby postronne, nawet mimowolnie, mogły dowiedzieć się, jakiego rodzaju schorzenie stanowi podstawę zwolnienia ze służby wojskowej. Trudno dostrzec, jaki interes miałby zostać w ten sposób zrealizowany. W rzeczy samej, rząd mołdowski nie wyjaśnił, dlaczego istniała konieczność ujawniania tak wrażliwych informacji na zaświadczeniu, którym zainteresowany musiał się posługiwać w wielu sytuacjach urzędowych i codziennych, takich jak na przykład odnowa dokumentu tożsamości czy kompletowanie dokumentów niezbędnych dla podjęcia jakiegokolwiek zatrudnienia. Wobec powyższego, ingerencja w prawo skarżącego do poszanowania jego prywatności została uznana za nieproporcjonalną, z naruszeniem art. 8 Konwencji.

W prawie polskim zasady ochrony i przetwarzania danych o stanie zdrowia osoby, jako jeden z aspektów ochrony danych osobowych, zostały szczegółowo uregulowane w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2016/679, czyli w słynnym RODO. Tym samym należy uznać, iż czysto prawnego punktu widzenia, stan prawa polskiego jest dostosowany do standardów europejskich, a ewentualne naruszenia w tej mierze mogą wynikać jedynie z nieprawidłowego stosowania takich przepisów prawa.

P.T. przeciwko Republice Mołdowy - wyrok ETPC z 26 maja 2020 r., skarga nr 1122/12.