Szkodliwe niekoniecznie bezprawne - trudno zablokować stronę

Akt o usługach cyfrowych jest rozporządzeniem, nie ma zatem aż takiego znaczenia fakt, że rząd mocno zwlekał z krajowymi przepisami. Niemniej, jak wskazują eksperci, strona ze szkodliwymi treściami w rodzaju patostreamów czy głupich, zawstydzających wyzwań, jest trudna do zablokowania, zwłaszcza gdy nie łamie jednoznacznie przepisów. Łatwiej "zdjąć" stronę oferującą gry hazardowe.

Co Krajowa Administracja Skarbowa czasem robi - kilka miesięcy temu głośno było o stronach internetowych oferujących tzw. lootboxy, czyli wirtualne skrzynki z przedmiotami używanymi w grach komputerowych. Mogą zawierać elementy ułatwiające rozgrywkę albo jedynie kosmetyczne dodatki, takie jak skórki zmieniające wygląd postaci. Niektóre przedmioty są bardzo rzadkie i przez to wyjątkowo pożądane, stąd strony oferujące użytkownikom gry losowe w rodzaju ruletki, w której zdobywa się (lub traci) np. skórki z gry. KAS uznała, że niektóre strony oferujące takie usługi zachęcają do udziału w nielegalnych grach hazardowych. Jest to tym bardziej niebezpieczne, bo kierowane do dzieci i nastolatków. 

Jednoręki bandyta dla dwunastolatka - skrzynki z gier wstępem do hazardu>>

Patostreaming, "pranki" i wyzwania

O dostępie młodzieży do szkodliwych treści mówi się przede wszystkim w kontekście pornografii, prace nad ustawą, która miałaby ograniczyć dostęp do tego typu zawartości wykraczają poza kadencje obecnego rządu. Ich efekty są na razie dość mizerne, m.in. przez problemy ze zdefiniowaniem, czym konkretnie są treści pornograficzne. Jednocześnie to tylko wierzchołek góry lodowej, bo w ostatnich latach obserwujemy wysyp kanałów publikujących treści nie tylko wątpliwej jakości, ale też niejednokrotnie wykraczające poza granice prawa. W niektórych przypadkach skończyło się to dla ich twórców postawieniem zarzutów prokuratorskich. 

Nie można blokować ot tak

Jak wyjaśnia dr Agnieszka Besiekierska, adwokat z kancelarii Kobylańska Lewoszewski Mednis, możliwość blokowania niektórych stron przewiduje aktualnie ustawa z dnia 28 lipca 2023 r. o zwalczaniu nadużyć w komunikacji elektronicznej. - Dotyczy to jednakże domen internetowych, które za podstawowy cel swojego działania mają wprowadzenie w błąd użytkowników internetu i doprowadzenie do wyłudzenia ich danych lub niekorzystnego rozporządzenia mieniem (art. 20 ustawy). Takie domeny mogę trafić na listę ostrzeżeń prowadzoną przez CSIRT NASK po zgłoszeniu, którego może dokonać każdy użytkownik Internetu. Przedsiębiorcy telekomunikacyjni, będący stroną porozumienia z NASK i prezesem Urzędu Komunikacji Elektronicznej, mogą zablokować dostęp do zgłoszonej domeny - wskazuje.

W ten zakres nie wejdą jednak pewne szkodliwe treści, których blokowanie należałoby rozważyć. Jak choćby strona, na której użytkownicy mogą zrealizować wyzwanie za pieniądze proponowane przez widzów. Pisaliśmy o tym tutaj:  Patowyzwania w sieci. Eksperci: blokady nie działają, kluczowa jest edukacja.

Zobacz też w LEX: Przetwarzanie danych osobowych dzieci >

Głupie czy nieetyczne nie zawsze jest bezprawne

Dr Agnieszka Besiekierska wskazuje, że DSA, będąc rozporządzeniem, znajduje zastosowanie bezpośrednio bez konieczności implementacji do prawa krajowego państwa członkowskiego. 

- Aktualnie trwają prace nad wprowadzeniem do prawa polskiego przepisów umożlwiających nadzór nad realizacją obowiązków wynikających z rozporządzenia. Zgodnie jego przepisami dostawcy hostingu powinni umożliwiać użytkownikom Internetu zgłoszenie nielegalnych treści w serwisie. Takie zgłoszenie może być podstawą usunięcia lub uniemożliwienia dostępu do nielegalnych treści (Art. 16 i 6 rozporządzenia) - podkreśla.

Niekoniecznie jednak treści, które może i przekraczają granice dobrego smaku, będą z automatu uznane za nielegalne. Jak wskazuje dr Besiekierska zgodnie z motywem 16 rozporządzenia  „pojęcie „nielegalnych treści” powinno w szerokim zakresie odzwierciedlać istniejące przepisy w środowisku pozainternetowym. 

- W szczególności pojęcie „nielegalnych treści” należy zdefiniować szeroko, tak by obejmowało informacje dotyczące nielegalnych treści, produktów, usług i działań. Pojęcie to należy rozumieć w szczególności jako odnoszące się do informacji, niezależnie od ich formy, które zgodnie z obowiązującym prawem są albo same w sobie nielegalne, takich jak nielegalne nawoływanie do nienawiści lub treści o charakterze terrorystycznym i niezgodne z prawem treści dyskryminujące, albo które stają się nielegalne na mocy obowiązujących przepisów ze względu na fakt, iż odnoszą się one do nielegalnych działań.” - tłumaczy. Zatem wyzwanie w postaci zgolenia włosów nie będzie nielegalną treścią, ale już takie, w którym chodzi o znieważenie przechodnia lub kradzież, tę przesłankę spełni. Prawniczka przypomina też o projekcie noweli Kodeksu karnego, którą wnieśli do Sejmu posłowie. Przewiduje ona penalizację rozpowszechniania za pośrednictwem internetu nagrań, na których utrwalono popełnienie czynu zabronionego.

Czytaj też w LEX: Ochrona danych osobowych małoletnich w Internecie na gruncie DSA (aktu o usługach cyfrowych) >

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.