Obowiązujący art. 27 ust. 1 ustawy w odniesieniu do przeznaczenia środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP) na pokrycie kosztów dochodzenia zwrotu i egzekucji należności Funduszu jest przez sądy interpretowany w różny sposób. Ponadto istnieją uzasadnione wątpliwości co do zasadności ponoszenia tych kosztów. Wypłata świadczeń z Funduszu na rzecz pracowników niewypłacalnego przedsiębiorcy ma miejsce w przypadku upadłości przedsiębiorcy, umorzenia postępowania upadłościowego ze względu na brak majątku na zaspokojenie kosztów postępowania upadłościowego, wykreślenia z ewidencji działalności gospodarczej oraz oddalenia wniosku o ogłoszenie upadłości z powodu braku środków na koszty postępowania upadłościowego.
Poseł sprawozdawca Janusz Śniadek zauważa, że tego typu podstawy do wypłaty świadczeń wskazują na fakt, iż z wyjątkiem wszczęcia postępowania upadłościowego, pozostałe przesłanki dotyczą braku majątku na pokrycie nawet kosztów postępowań upadłościowych.  Zgodnie z art. 23 ust. 1 zmienianej ustawy, przekazanie środków z Funduszu na wypłatę świadczeń powoduje z mocy prawa przejście na marszałka województwa, działającego w imieniu dysponenta Funduszu, roszczenia wobec pracodawcy o zwrot wypłaconych świadczeń.  Jeżeli pracodawca nie dysponuje jakimkolwiek majątkiem na prowadzenie postępowania upadłościowego, to należy rozważyć celowość wydatkowania jakichkolwiek środków publicznych, a takimi są środki Funduszu, na dochodzenie zwrotu wypłacanych świadczeń od pracodawcy. Przyjęcie rozwiązania, w którym Funduszowi przyznano zdolność prawną i procesową, a dysponentem jest minister właściwy ds. pracy, choć nie przysługuje mu ustawowe zwolnienie z opłat jest niesłuszne.
Wobec tego odzyskane środki w pierwszej kolejności pokrywają koszty postępowania sądowego i egzekucyjnego, natomiast z reguły nie pozwala to na zwrot świadczeń wypłaconych na rzecz pracowników. To  wskazuje na niecelowość ponoszenia przez Fundusz, kosztów postępowań sądowych. Mając na uwadze, że z wyjątkiem postępowania upadłościowego, strony nie posiadają do czasu egzekucji komorniczej wystarczającej wiedzy o majątku dłużnika i ustanowionych na nim zabezpieczeniach, wydatkowanie środków publicznych na postępowania, skutkiem których jest odzyskanie przez Fundusz jedynie poniesionych kosztów postępowań sądowych, jest niecelowe - uważają autorzy nowelizacji. Jednocześnie brak wiedzy o majątku dłużnika, nie stanowi podstawy do zaniechania dochodzenia roszczeń w postępowaniu sądowym i komorniczym.