Miasto Zielona Góra jest właścicielem i zarządcą wszystkich przystanków komunikacji miejskiej zlokalizowanych w swoich granicach administracyjnych. Postępowanie wszczęto na skutek pism, które skierowały do Urzędu spółki zajmujące się przewozem osób z Żar: Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej i Żaranin.
W wyniku postępowania Urząd ustalił między innymi, że miasto Zielona Góra, odmawiając obu przedsiębiorcom zgody na korzystanie z przystanków autobusowych w pobliżu dworca kolejowego w Zielonej Górze, postępowało niezgodnie z prawem. Odmowę możliwości zatrzymywania pojazdów na przystankach przewoźnikowi, miasto powinno uzasadnić ważnymi, obiektywnymi powodami (np. zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego), które nie podlegają domysłom, czy spekulacjom. Tymczasem kryteria stosowane przez Zieloną Górę przy udzielaniu przewoźnikom zgody na korzystanie z przystanków były niejasne, a w konsekwencji faworyzowały niektóre firmy przewozowe.
Odmowy, które otrzymali przewoźnicy z Żar, uzasadniano na przykład powstawaniem "korków", zaburzeniami w płynności ruchu czy dużą ilością zatrzymujących się na przystankach autobusów. Jednak miasto nie przedstawiło ekspertyz lub opinii, które by to potwierdziły.
Zdaniem Prezes UOKiK, praktyki stosowane przez miasto Zielona Góra prowadziły do dyskryminacji niektórych przedsiębiorców i ograniczały konkurencję na rynku przewozu osób. W rezultacie osobom korzystającym z komunikacji miejskiej ograniczono wybór przewoźników, z których usług mogli korzystać, a co za tym idzie zmniejszono szansę na uzyskanie lepszych cen i jakości usług.
Prezes UOKiK nakazała zaprzestanie stosowania niedozwolonej praktyki i nałożyła na miasto karę za ograniczanie konkurencji na lokalnym rynku udostępniania przystanków komunikacji miejskiej w wysokości 200 658 30 zł.
Decyzja nie jest prawomocna - przysługuje od niej odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.