Jej autorzy przypominają, że Rada Ministrów skierowała do Sejmu projekt ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej, nieodpłatnej informacji prawnej oraz edukacji prawnej społeczeństwa. Projekt zakłada, że powiaty będą odpowiedzialne za zorganizowanie systemu nieodpłatnej pomocy prawnej poprzez m.in. zawarcie odpowiednich porozumień z samorządami prawniczymi i stworzeniem punktów nieodpłatnych porad prawnych.
Czytaj: Jest już projekt ustawy o bezpłatnej pomocy prawnej>>>
- Niestety krąg odbiorców tworzonego systemu pomocy prawnej jest bardzo wąski i obejmuje: osoby otrzymujące świadczenie z pomocy społecznej, posiadaczy Karty Dużej Rodziny, osoby, które ukończyły 75 lat oraz osoby, które „w wyniku wystąpienia klęski żywiołowej, katastrofy naturalnej lub awarii technicznej znalazły się w sytuacji zagrożenia lub poniosły straty” – napisano w opinii. - Jest to zbyt wąska grupa odbiorców, tym bardziej że już obecnie osoby korzystające z pomocy społecznej powinny mieć zagwarantowany dostęp do poradnictwa specjalistycznego – mówi Barbara Grabowska-Moroz, prawniczka HFPC.
Jak zauważają autorzy opinii, nieodpłatna pomoc prawna będzie obejmować np. wskazanie sposobu rozwiązania problemu prawnego, sporządzenie projektu pisma wszczynającego postępowanie sądowe lub projektu pisma o zwolnienie z kosztów sądowych. Nie będzie natomiast obejmowała poradnictwa związanego z m.in. prowadzeniem działalności gospodarczej. - Projekt nie odnosi się do już istniejących reguł przyznawania pomocy prawnej z urzędu w postępowaniach sądowych. Z projektu wynika, że nieodpłatna porada prawna nie będzie obejmowała możliwości udzielenia pełnomocnictwa osobie, która takiej porady będzie udzielać – dodaje Barbara Grabowska-Moroz.
Treść opinii>>>
Zbyt wąski zakres bezpłatnej pomocy prawnej?
Z projektowanego przez rząd systemu nieodpłatnej pomocy prawnej będzie mogło skorzystać zbyt mało osób twierdzi Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Do tego projekt nie odnosi się do już istniejących reguł przyznawania pomocy prawnej z urzędu czytamy w opinii.