Sejm zajmie się w środę poselskim projektem ustawy zmieniającym ustawę o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnieniu osób niepełnosprawnych. Propozycje zmierzają do zapewnienia stabilności finansowej Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON), a także racjonalizacji wydatków.

Pełnomocnik d.s. Osób Niepełnosprawnych Jarosław Duda ocenia tę propozycje pozytywnie. Część z tych zmian jest zgodna z intencjami rządu, który przygotował założenia do podobnej nowelizacji. Istotą projektu ustawy jest przeciwdziałanie narastającym trudnościom PFRON w finansowaniu zadań, nałożonych nań przez ustawę. Trudności te są spowodowane rosnącymi z miesiąca na miesiąc dofinansowaniem do wynagrodzeń pracowników, a z drugiej strony – zmniejszeniem przychodów.

Wartymi poparcia – zdaniem Jarosława Dudy - są następujące nowe rozwiązania:
- ustalenie stałej podstawy wysokości dofinansowania do wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych w wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w 2009 roku
- przyjęcie zasady stopniowego zmniejszania maksymalnej wysokości miesięcznego dofinansowania do wynagrodzeń pracowników zaliczanych do lekkiego i umiarkowanego stopnia niepełnosprawności
- ustalenie docelowego poziomu tych płac od 1 stycznia 2013 roku
- zmiany we wpłatach ulg na PFRON
- zakłady pracy chronionej nie będą zwolnione od opłat lokalnych i podatków

Wątpliwości pełnomocnika budzi przyjęcie tych samych zasad dla zpchr co dla zakładów aktywności zawodowej gdy przechodzą one pod zarząd innego pracodawcy. Zdaniem ministra Dudy nie jest uzasadnione, aby wyłączyć marszałka województwa z procesu przejmowania zakładów aktywności zawodowej. Dlatego, ze finansuje on utworzenie i działanie tych zakładów.
Związek Rzemiosła Polskiego, który konsultował projekt obawia się przerzucenia dodatkowych kosztów zatrudnienia osób niepełnosprawnych na małe i średnie firmy. Może zatem nastąpić zwolnienie tych osób z zajmowanych stanowisk. Staną się oni wtedy klientami urzędów pracy.
ZRP kwestionuje także zmianę definicji zakładu pracy chronionej. Wskaźnik zatrudnienia osób niepełnosprawnych musiałby po nowelizacji wynosić co najmniej 50 proc. ogólnej liczby zatrudnionych, a w tym co najmniej 10 proc. stanowią osoby zaliczane do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności. - Likwidując zachęty dla przedsiębiorców, państwo musi się liczyć, że przejmie osoby niepełnosprawne pozbawione pracy na swoje utrzymanie – konkluduje prezes ZRP Jerzy Bartnik.

Czytaj także: PFRON nie wytrzymuje wzrostu zatrudnienia niepełnosprawnych