Zmiany w zespołach firm doradczych czy kancelarii prawnych to powszechne zjawisko. Problem pojawia się wtedy, gdy doradca podatkowy, radca lub adwokat zabiera przy okazji klientów, którzy są z nim związani. W efekcie firma zostaje bez pracownika i dochodów, które przynosiły podmioty przez niego obsługiwane.
Tomasz Michalik, przewodniczący Krajowej Rady Doradców Podatkowych, przyznaje, że jest to problem dotyczący nie tylko zawodu doradcy podatkowego. – Przyczyny są różne. Zdarzają się przypadki zachowań naruszających zasady etyki biznesowej i one są rzeczywiście niepokojące – mówi Michalik.
Zjawisko przechodzenia z firmy do firmy razem z klientami dotyczy również kancelarii prawnych. Krajowa Rada Radców Prawnych oraz Naczelna Rada Adwokacka wprowadziły pewne rozwiązania do kodeksów etyki, które mają przeciwdziałać temu zjawisku. W prawie o adwokaturze jest przepis, który nakazuje radcy poinformowanie samorządu (okręgową izbę) o zmianie miejsca wykonywania zawodu. Z kolei w kodeksie etyki jest przepis mówiący o lojalności adwokata wobec kolegów, nawet po odejściu z kancelarii. Podobne zasady etyki obowiązują radców prawnych. Jak tłumaczy Grzegorz Furgał, dyrektor Biura Prasowego Krajowej Rady Radców Prawnych, kodeks etyki nakazuje radcy prawnemu przestrzegać lojalności i koleżeństwa wobec wszystkich członków samorządu. Co więcej, radcy nie wolno podejmować czynności zmierzających do pozbawienia innego radcy prawnego zatrudnienia lub do utraty klienta, chyba że wynika to z jego obowiązku przewidzianego w przepisach prawa.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna