Poseł Wojciech Szarama, autor wniosku do Trybunału Konstytucyjnego wypowiada się zdecydowanie za Ordynacją wyborczą, która 1 sierpnia ma być uchylona.

Reguły prawa wyborczego powinny być znane dostatecznie wcześniej przed ogłoszeniem wyborów. A więc cisza legislacyjna, o której mówił wielokrotnie Trybunał Konstytucyjny oraz przepisy unijne dotyczy nie tylko publikowania aktów prawnych, ale również pełnej świadomości wyborców według, jakich zasad będą głosowali w zbliżających się wyborach. Dzisiaj na trzy miesiące przed wyborami nie wiemy, czy będziemy głosować według nowego Kodeksu wyborczego, czy starej Ordynacji wyborczej. Nie wiemy, czy będziemy wybierać senatorów okręgach jednomandatowych, czy w okręgach dwumandatowych. Nie wiemy też w jaki sposób będzie można prowadzić kampanię wyboczą:  ze spotami reklamującymi komitety, z billboardami, czy bez nich - twierdzi poseł Szarama.

Niepewność jest duża. Dlatego trzeba wyciągnąć w wnioski  i doprowadzić do wyborów, które przebiegać będą według starej ordynacji. Przepisy dotyczące głosowania korespondencyjnego i przez pełnomocnika zostały zaskarżone do TK, gdyż są źle przygotowane. Kwestia udzielania pełnomocnictwa przez osoby niepełnosprawne jest niewyjaśniona: trudno stwierdzić dzisiaj w jaki sposób one mają być udzielane. Czy wójt lub prezydent miasta będą za każdym razem włączeni w wypełnianie pełnomocnictwa. Tu jest zbyt wiele niewiadomych. Przepisy powinny być precyzyjne, gdyż może się to skończyć wieloma procesami wyborczymi, które rzucą negatywne światło na wybory.

Trzeba zapewnić takie wybory parlamentarne, aby nikt nie kwestionował mandatu wybranych osób. Ułatwienie życia obywatelom np. przez dwudniowe głosowanie – to jest sprawa, w moim odczuciu, wtórna. Dlatego, że akt wyborczy jest na tyle ważny, ze możemy oczekiwać od każdego mobilizacji i aby udał się do lokalu wyborczego konkretnym dniu.  Jednak reguły jawności nie mogą być do podważenia W tym przypadku takiej pewności nie ma.

Jeśli Trybunał Konstytucyjny część przepisów nowego Kodeksu wyborczego przyjmie, a część uzna za niekonstytucyjne, to będziemy mieli problem, jak stosować te nowe regulacje i czy w ich miejsce można zastosować przepisy stare.  Jeśli z Kodeksu wyborczego byłyby wyjęte przepisy mówiące o głosowaniu przez pełnomocnika, to nie zmieni sytuacji. Będzie się głosowało w lokalu wyborczym, a gminy będą miały obowiązek dowiezienia osób niepełnosprawnych do lokalu wyborczego. Natomiast bardziej komplikują się wybory do Senatu. Gdyby okazało się, że okręgi mandatowe są sprzeczne z ustawą zasadniczą, to powinniśmy głosować, jak poprzednio. Przepisy wprowadzające Kodeks wyborczy, art.10  , który uchyla dotychczasowe regulacje – pozostanie w mocy - uważa poseł Wojciech Szarama.