- Przedstawicieli MS poinformowaliśmy, że Krajowa Rada Radców Prawnych uważa, iż listopadowy zjazd powinien się odbyć w sposób tradycyjny. Rozmawialiśmy jednak o tym co się stanie w sytuacji gdyby były jakieś decyzje administracyjne, zakazujące zgromadzeń. Mamy deklaracje Ministerstwa Sprawiedliwości, że jeżeli tak się stanie, to możemy liczyć na wsparcie legislacyjne resortu - mówi prezes KRRP Maciej Bobrowicz. 

Dodaje, że KRRP za ok. dwa tygodnie planuje podjęcie uchwały o zwołaniu zjazdu.

 

Poprawki dla radców już w tarczy antykryzysowej

2020 rok jest rokiem wyborczym w obu samorządach - radcowskim i adwokackim, a koronawirus skutecznie utrudnia plany z tym związane. W przypadku radców liczył się czas, bo ich procedura rozpoczyna się od przeprowadzenia w każdej z dziewiętnastu izb zebrań rejonowych. Dzieje się tak z uwagi na brzmienie art. 50 ust. 2 ustawy o radcach prawnych, z którego wynika, że jeżeli liczba członków okręgowej izby radców prawnych przekracza 300 osób, zgromadzenie okręgowej izby radców prawnych stanowią delegaci wybrani na zebraniach zwołanych dla poszczególnych rejonów, objętych działalnością danej izby. A obecnie w każdej z okręgowych izb liczba członków znacząco przekracza tę wielkość. Wybór delegatów z kolei pozwala na ukonstytuowanie się Zgromadzenia Delegatów, czyli organu kreującego pozostałe władze samorządu na poziomie okręgu, jak też wybierającego delegatów na Krajowy Zjazd Radców Prawnych, który następnie powołuje organy samorządu na poziomie ogólnokrajowym.

KRRP zabiegała więc o stosowne poprawki już w momencie rozpoczęcia w Polsce epidemii. I wprowadzono je m.in. tarczą antykryzysową 3. Zgodnie z nimi przeprowadzane w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 zebrania rejonowe, oraz wybory mogą odbywać się w miejscu określonym przez radę okręgową izby radców prawnych w sposób, który nie wymaga jednoczesnej obecności uprawnionych do głosowania. 

Czytaj: Radcy prawni przygotowują się do organizacji zjazdu - wkrótce rozmowy z MS>>

Równocześnie - zgodnie ze zmianami, mają być ważne bez względu na to, ile osób uprawnionych do głosowania wzięło w nich udział. To Krajowa Rada Radców Prawnych ma określić sposób ich przeprowadzenia. Co ważne, jeżeli w okresie stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19, w okręgowych izbach radców prawnych nie przeprowadzono wyborów na kolejną kadencję organów samorządu radców prawnych lub wyboru osób pełniących funkcję w tych organach lub w samorządzie radcowskim, dotychczasowe organy i osoby pełniące funkcje w tych organach lub w samorządzie radcowskim działają do czasu wyboru oraz ukonstytuowania się nowych. Nie dłużej jednak niż przez trzy miesiące od zakończenia kadencji i nie dłużej, niż do 5 października 2020 r. Przepis ma również zastosowanie do zastępców rzecznika dyscyplinarnego. W efekcie proces wyborczy w samorządzie obecnie trwa. 

NRA zaproponowała przedłużenie kadencji 

U adwokatów z kolei to podczas zgromadzenia izby adwokackiej wybierani są delegaci na Krajowy Zjazd Adwokatury, dziekan, prezes sądu dyscyplinarnego, rzecznik dyscyplinarny, przewodniczący komisji rewizyjnej oraz członkowie i zastępcy członków okręgowej rady adwokackiej, sądu dyscyplinarnego i komisji rewizyjnej. Co ważne, bez wyboru delegatów nie może odbyć się zjazd. Zgromadzenia - ze względu na COVID-19, przeniesiono na jesień. A 27 sierpnia br. Naczelna Rada Adwokacka zarekomendowała izbom rozważenie "powstrzymania się od organizacji zgromadzeń izb adwokackich" do czasu, w którym racjonalnie określony stan zagrożenia dla życia i zdrowia adwokatów członków izb, umożliwiać będzie ich przeprowadzenie. Wskazano, że jeśli takie warunki będą, rekomenduje się próbę przeprowadzenia zgromadzeń izb adwokackich i Krajowego Zjazdu Adwokatury w sposób skoordynowany i w podobnym czasie. Miałoby to nastąpić z uwzględnieniem "ograniczeń epidemiologicznych oraz obowiązku zapewnienia realnego bezpieczeństwa i pełnej ochrony życia i zdrowia adwokatów".  

 

W piątek - 4 września, odbyło się spotkanie przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości i NRA. Jak już pisało Prawo.pl, ustalono, że zostaną opracowane zmiany legislacyjne umożliwiające podejmowanie przez samorządy adwokackie decyzji online oraz dające Naczelnej Radzie Adwokackiej upoważnienie kompetencyjne do uchwalenia regulaminów odbywania zgromadzeń i Krajowego Zjazdu Adwokatury w innej formie, niż stacjonarna. 

NRA przedstawiła swoje propozycje zmian - m.in. przedłużenie kadencji organów adwokatury i izb adwokackich - do 90 dni od dnia odwołania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii, nie dłużej jednak niż do 30 września 2021 roku. Postulowała, by do uchwał zgromadzeń izb i KZA nie miały zastosowania warunki ważności uchwał określone w art. 14h ust. 2 tarczy antykryzysowej z 31 marca br. Zgodnie z nim w czasie COVID-19 kolegialne organy samorządów zawodowych, a także ich organy wykonawcze oraz inne organy wewnętrzne mogą podejmować uchwały przy wykorzystaniu środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość lub w trybie obiegowym. Są jednak warunki. Uchwała podjęta w takim trybie jest ważna, gdy wszyscy członkowie danego organu zostali powiadomieni o treści projektu uchwały i terminie oddania głosu oraz w głosowaniu wzięła udział co najmniej połowa członków organu. I by miała możliwość uchwalenia regulaminu wyborów do organu samorządu adwokatów i organów izb adwokackich i działania tych organów, w czasie trwania pandemii.

MS od początku jednak stało na stanowisku, że przedłużenie kadencji nie jest potrzebne, gdyż organy samorządu adwokackiego mogą  działać, mimo jej upływu do czasu przeprowadzenia wyborów - zgodnie z art. 11 ust. 2 Prawa o adwokaturze.

Zjazd radców będzie "szybki"?

Jeszcze przed spotkanie w MS, prezes Maciej Bobrowicz powiedział Prawo.pl, że w ocenie KRRP w porządku listopadowego zjazdu powinny znaleźć się "tylko te materie, które są niezbędne - jak wybór organów i ustalenia wytycznych".

- Zauważono również, że sytuacja w momencie, gdy zjazd ma się odbyć, czyli zgodnie z planem w listopadzie, może ulec zmianie. Dlatego trzeba podjąć kroki, które zapewniłyby możliwość jego zorganizowania, w inny niż tradycyjny sposób. Takie działania będziemy dalej podejmować - mówił. 

I dodał, że trwają prace nad propozycjami, które będę uwzględniać sytuację, w której stawienie się wszystkich uczestników zjazdu, w jednym miejscu - nie będzie, z powodu obostrzeń, możliwe.