Wojewódzkie sądy administracyjne oddalają skargi obywateli, którzy chcą się dowiedzieć od urzędów skarbowych, ile spraw podatkowych wszczęto tuż przed 5 letnim terminem przedawnienia. Kilkanaście takich pytań do urzędów kontroli skarbowej w całej Polsce skierowała kancelaria GWW spółka komandytowa w Warszawie.
Spółka 3 stycznia br. zapytała dyrektora kontroli skarbowej w Bydgoszczy ile było spraw z zakresu podatku dochodowego, VAT i akcyzy w latach 2009- 1010 r., w których wszczęto postępowanie skarbowe przed terminem pięcioletniego przedawnienia roszczeń. Gdy zobowiązanie nie zostało w części lub całości uiszczone. Nie otrzymała informacji, gdyż urząd stwierdził, że odpowiedź wymaga przetworzenia danych i dużego nakładu pracy, a spółka nie działa w interesie publicznym (art.3 ust.1 ustawy o dostępie do informacji publicznej). Odmowę poparł Główny Inspektor Kontroli Skarbowej twierdząc, że spółka potrzebuje tych danych do raportu przygotowywanego dla PKPP „Lewiatan”, w którym ma przedstawić analizę barier dla przedsiębiorców. Raport ten jest zleceniem płatnym.
W systemie LEX znajdziesz zagadnienie powiązane z tym artykułem:
Dostęp do informacji publicznej
Najczęściej czytane w temacie:
Czytaj więcej w systemie informacji prawnej LEX
To zagadnienie zawiera:
Najczęściej czytane w temacie:
Czytaj więcej w systemie informacji prawnej LEX
Niekonstytucyjny przepis nadal funkcjonuje
Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sadu Administracyjnego. Jak wyjaśniła przedstawicielka spółki komandytowej adwokat Wioletta Waśko problem jest istotny, i nie leży w sferze prywatnej, a w interesie publicznym. Wszczęcie postępowania bez wiedzy podatnika powoduje, że termin przedawnienia ulega zawieszeniu i można podatnika ścigać i karać w postępowaniu karnym do końca jego życia. Na tę kwestię związaną z art.70 par.6 Ordynacji podatkowej zwrócił uwagę Trybunał Konstytucyjny. Uznał on, że przepis na podstawie którego urzędy rozpoczynają postępowania karnoskarbowe, by zapobiec przedawnieniu się zobowiązania podatkowego jest niezgodny z Konstytucją w zakresie, w jakim podatnik nie jest informowany o wszczęciu postępowania (wyrok z 17 lipca 2012 r., sygn. P 30/11). Dodał, że „nie poinformowanie podatnika o zawieszeniu biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego w związku z wszczęciem postępowania karnego lub postępowania w sprawie o przestępstwo lub wykroczenie skarbowe, w sytuacji gdy podatnik nie wiedział o wszczęciu takiego postępowania i mógł przyjąć, że zobowiązanie podatkowe uległo przedawnieniu, jest naruszeniem zasady ochrony zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa.” Wyrok Trybunał Konstytucyjny został wydany w wyniku rozpoznania pytania prawnego Naczelnego Sądu Administracyjnego.
- Spółka nie ma realnego wpływu na poprawę funkcjonowania administracji, lecz po zebraniu materiałów chce poddać raport po dyskusje publiczna – mówiła ad. Waśko. – Nic innego zwykły obywatel nie może zrobić.
Nie ma publicznego interesu
WSA w Warszawie 7 sierpnia br. oddalił skargę spółki GWW. Sędzia sprawozdawca Iwona Dąbrowska wyjaśniała, że decyzja nie narusza prawa, gdyż odmowa udzielenia informacji wiązała się z przetworzeniem danych. A udostępnienie przetworzonych danych wiąże się z udowodnieniem ważnego interesu publicznego. Tego –zdaniem sądu – strona skarżąca nie wykazała. Dlatego, że spółka GWW prowadzi działalność komercyjną, a nie pro bono.
Zakres pojęcia interesu publicznego został określony w orzecznictwie, które mówi, że taki interes występuje, gdy z pytaniem do organu władzy skieruje się radny lub poseł na Sejm, albo grupa, która ma realny wpływ na działalność administracji – tłumaczyła sędzia. Trzeba też wykazać szczególne znaczenie żądanych informacji dla interesu publicznego.
Sygnatura akt II SA/Wa 934/13, wyrok z 8 sierpnia 2013 r.










