Minister Sportu i Turystyki zastosował wobec Polskiego Związku Kick-Boxingu karę upomnienia. Powodem było nie dostosowanie się przez ten związek do ustawy o sporcie, która weszła w życie we wrześniu 2012 r. Według niej związek sportowy ma obowiązek w ciągu tych dwóch lat uregulować swoją przynależność do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOI).

Obowiązek dostosowania
Zgodnie z art. 11 ust. 2 pkt. 4 ustawy o sporcie każdy ogólnopolski związek sportowy musi przedstawić ministerstwu "zaświadczenie o przynależności do międzynarodowej federacji sportowej działającej w sporcie olimpijskim lub paraolimpijskim lub innej uznanej przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski".
Jest tylko jeden wyjątek w ustawie, gdy takie zaświadczenie umożliwia zgodę ministerstwa na utworzenie - dotyczy związków sportowych osób niepełnosprawnych.
Polski Związek Kick-Boxingu ma niemałe osiągnięcia. W poprzednim roku zorganizował
Mistrzostwa Europy Kadetów i Juniorów WAKO w Krynicy-Zdroju, a patronat nad nimi objęła minister sportu Joanna Mucha.  Startowało w tych mistrzostwach 36 państw, a reprezentanci Polski zajęli trzecie miejsce. Jak informuje Gerard Zdziarski, członek zarządu PZKB ten sport trenuje obecnie 10 tys. zawodników w siedmiu formach walki, w 250 klubach.

WSA utrzymuje decyzję ministra
Sąd oddalił skargę związku sportowego, uznając, ze decyzja ministra była zgodna z prawem. Przynależność do związków międzynarodowych nie może być piętrowa: uznawanie Polskiego Związku Kick-Boxingu przez  WAKO - międzynarodową federacje, która należy do organizacji uznawanej przez MKOI. Ustawa o sporcie wyraźnie mówi, że federacja międzynarodowa musi należeć bezpośrednio do MKOI.
- Nasz związek nie jest uznawany przez MKOI, choć należy do jednych z najprężniej działających w kraju, wobec tego ministerstwo ma prawo nas skreślić z listy polskich związków sportowych. Konsekwencją skreślenia będzie zlikwidowanie dotacji z budżetu państwa - informuje Gerard Zdziarski. - Za rok nie będziemy mieli pieniędzy na dalszą działalność - dodaje.
Wyrok nie jest prawomocny.
Sygnatura akt VI SA/ Wa 1775/13, wyrok z 24 stycznia 2014 r.