Fundacja Panoptykon skierowała ankietę, składająca się z 19 pytań do Centralnego Biura Antykorupcyjnego w ramach wniosku o udostępnienie informacji publicznej. 

Ankieta w sprawie narzędzi

Pytania te dotyczyły m.in posiadania i wykorzystywania dronów w pracy operacyjnej. Ich wyposażenia w kamery, mikrofony, czujniki, broń lub inne urządzenia. Inna pytania to; czy CBA dysponuje narzędziami, których przeznaczeniem jest automatyczna lub półautomatyczna (przy użyciu algorytmu) analiza treści pod kątem zdefiniowanych słów kluczowych? Czy CBA dysponuje narzędziami, których przeznaczeniem jest analiza danych telekomunikacyjnych, o których mowa w art. 180c Prawa telekomunikacyjnego? Czy Biuro dysponuje narzędziami do automatycznej analizy danych służącymi do wykrywania podejrzanych transakcji finansowych (np. związanych z tzw. praniem pieniędzy)?
Jak podkreślała sędzia sprawozdawca Olga Żurowska-Matusiak nigdy jeszcze w tak dużym zakresie organizacja pozarządowa nie żądała informacji o działaniach operacyjnych służb specjalnych.

Więcej>>NSA: e-program śledczyużywany przez...
Członkowie Fundacji uważają, że uprawnienia i sposób działania Biura sięgają zbyt daleko. Działania Agencji mogą zmierzać do masowej inwigilacji, a nie ukierunkowanej prewencji i kontroli przestępców.

Odmowa odpowiedzi przez CBA
Na pytania ankiety kierownictwo CBA odpowiedziało, że podanie wymienionych danych mogłoby przynieść szkody państwu polskiemu. Dlatego, że ujawniają metody i środki techniczne służby, która zajmuje się wykrywaniem działań przestępczych w obszarze nieuczciwej konkurencji. Agencja powołała się na art. 5 ust. 1 ustawy o ochronie informacji niejawnych.  Według tego przepisu informacjom niejawnym nadaje się klauzulę „ściśle tajne”, jeżeli ich nieuprawnione
ujawnienie spowoduje wyjątkowo poważną szkodę dla RP przez to, że doprowadzi do identyfikacji funkcjonariuszy, którzy wykonują czynności operacyjno-rozpoznawcze,
jeżeli zagrozi to bezpieczeństwu wykonywanych czynności.
Wobec tego Fundacja skierowała skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, powołując się na błędną interpretację zarówno ustawy o dostępie do informacji niejawnych i, jak i ustawy o ochronie informacji niejawnych.

WSA oddala skargę Fundacji

Sąd I instancji oddalił skargę Fundacji i podzielił argumentację zawarta w decyzji odmownej CBA. Dotychczasowe orzecznictwo NSA i WSA idzie w kierunku odmowy odpowiedzi na stawiane przez organizacje społeczne pytania dotyczące technicznych możliwości służb specjalnych.
- Ujawnianie informacji z zakresu urządzeń i programów internetowych stosowanych przez służby specjalne mogłoby przynieść szkody - stwierdziła sędzia Olga Żurowska-Matusiak.- Te informacje są niejawne, bez względu na to, czy posiadają klauzulę tajności, czy nie - dodała.

- Z naszego punktu widzenia postawiliśmy  ważne pytania. Uważamy, że niezbędna jest możliwość zewnętrznej oceny, czy CBA i inne służby stosują narzędzia, które ingerują w prawa – szczególnie prywatność – nie tylko osób podejrzewanych o popełnienie przestępstwa, ale też każdego z nas. Niestety, wszystkie te informacje są tajne i to potwierdził w wyroku WSA - powiedział Wojciech Klicki z Fundacji.
Wyrok nie jest prawomocny. Fundacja prawdopodobnie zaskarzy wyrok do NSA.

Sygnatura akt II SA/Wa 1171/15, wyrok z 16 listopada 2015 r.
 

Dowiedz się więcej z książki
Dostęp do informacji publicznej. Pytania i odpowiedzi
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł