Kancelaria Wardyński i Wspólnicy rozpoczyna drugą edycję konkursu na skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego „Młynarz z Sanssouci.” Konkurs jest skierowany do studentów oraz tegorocznych i zeszłorocznych absolwentów prawa i administracji. Przedsięwzięciu patronuje Europejskie Stowarzyszenie Studentów Prawa ELSA.

Konkurs składa się z dwóch etapów: pisemnego i ustnego. Etap I (pisemny) polega na przygotowaniu skargi do wojewódzkiego sądu administracyjnego na podstawie jednego z trzech stanów faktycznych: 1. Nakaz opuszczenia polskich obszarów morskich przez statek, 2. Kukurydza modyfikowana genetycznie, 3. Zbycie użytkowania wieczystego nieruchomości portowej. Wszystkie stany faktyczne pochodzą z autentycznych wyroków zapadłych w konkretnych sprawach. Etap II (ustny) jest finałowy i polega na obronie sporządzonej skargi przed wojewódzkim sądem administracyjnym, w którego rolę wcieli się jury konkursu. Następnie nastąpi zamiana ról i każdy finalista wcieli się w rolę strony przeciwnej, czyli organu administracji. Na zgłoszenia prac konkursowych kancelaria oczekuje do 31 marca 2009 roku. 5 maja wyłonionych zostanie ośmiu finalistów, zaś 21 maja w Warszawie odbędzie się finałowe starcie uczestników konkursu z jury. Na laureatów konkursu czekają nagrody pieniężne.

Dr Magdalena Niziołek, radca prawny, doradca w Zespole Rozwiązywania Sporów i Arbitrażu w kancelarii Wardyński i Wspólnicy, powiedziała: „Regulacje szeroko pojętego prawa administracyjnego przenikają praktycznie wszystkie obszary aktywności ekonomicznej przedsiębiorców. Bez uzyskania określonych zezwoleń czy koncesji działalność gospodarcza na większą skalę nie jest możliwa. Przepisy prawa publicznego określają ponadto kształt stosunków pomiędzy jednostkami a organami władzy publicznej. Biegłe poruszanie się w gąszczu przepisów i procedur prawnoadministracyjnych może więc przesądzić o powodzeniu danego przedsięwzięcia gospodarczego lub mieć pozytywny wpływ na losy zwykłego obywatela w kontakcie z organami administracji. Mamy nadzieję, że dzięki naszemu konkursowi przyszli prawnicy będą mieli okazję lepiej poznać tę dziedzinę prawa i głębiej się nią zainteresować”.

Legendę o młynarzu z Sanssouci datuje się na 1787 rok. Mówi ona, że królowi pruskiemu, Fryderykowi Wielkiemu, przeszkadzało skrzypienie wiatraka i dlatego zaproponował młynarzowi, niejakiemu Graevenitzowi, że odkupi od niego młyn. Młynarz odmówił i na pogróżki króla odpowiedział groźbą, że poda Jego Królewską Mość do sądu w Berlinie. Zawzięty młynarz miał wówczas wypowiedzieć znamienne słowa: „Są jeszcze sądy w Berlinie.” Co najciekawsze król, który był władcą absolutnym, widząc niezachwianą wiarę swojego poddanego w wymiar sprawiedliwości zrezygnował z powiększania parku przy swoim letnim pałacu Sanssouci.
Choć prawda historyczna była nieco inna, legenda miała podkreślać sprawiedliwość króla wobec poddanych.