Delegacji ENCJ, w skład której wchodzą 24 rady sądownictwa państw Unii Europejskiej, przewodniczył jej prezydent Kees Sterk. Przedstawiciele europejskiej sieci spotkali się nie tylko z przedstawicielami KRS ale też ze Stowarzyszeniem Sędziów Polskich Iustitia i Rzecznikiem Praw Obywatelskich Adamem Bodnarem. 

Czytaj:  KRS broni się przed wykluczeniem z ENCJ>> 

ENCJ z niepokojem o reformie KRS 

30 maja odbyło się Zgromadzenie Ogólne Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa (ENCJ). Uczestniczyli w nim także przedstawicieli KRS. W podsumowującej je "Deklaracji Lizbońskiej o przywództwie na rzecz pozytywnych zmian" zaznaczono, że ENCJ "śledzi z rosnącym niepokojem reformę KRS", a obecność jej przedstawicieli na zgromadzeniu "nie oznacza, że ENCJ uznaje, iż status członkowski (KRS) w ramach stowarzyszenia zostanie utrzymany".
 
Wskazano też, że trwa weryfikacja stanowiska ws. dalszego członkostwa KRS w ENCJ. - Rada Wykonawcza planuje zakończenie procesu przeglądu sytuacji w ciągu następnych kilku miesięcy - dodano. Poinformowano, że wnioski, wraz z warunkami kontynuacji członkostwa KRS w ENCJ, będą udostępnione członkom. Podczas spotkania w Warszawie KRS miała przedstawić swoje stanowisko. Wcześniej przekazała władzom ENCJ opracowanie, w języku angielskim, dotyczące statusu KRS i zmian, które miały miejsce. 

Spotkanie owocne, wyczerpujące odpowiedzi

Jak powiedział LEX.pl rzecznik KRS, sędzia Mitera, spotkania z przedstawicielami ENCJ było owocne, a polska strona "w sposób wyczerpujący odpowiedziała na ich pytania" i wyjaśniła wątpliwości. 

- Pytania były różnorodne, wiele kwestii musieliśmy prostować. Wskazywały na negatywną narracje, która płynie z Polski. W mojej ocenie udzieliśmy naszym kolegom wyczerpujących odpowiedzi - powiedział sędzia. 

Dodał, że ustalono z przewodniczącym ENCJ, że strona polska w ciągu najbliższych dwóch, trzech tygodni przekaże na piśmie swoje stanowisko i odpowiedzi na pytania przedstawicieli europejskiej sieci.

Chodzi o uściślenie tego co zostało powiedziane. Nie wiemy, czy będą kolejne spotkania. Przedstawiciele ENCJ muszą teraz przedstawić nasze stanowisko pozostałym członkom - zaznaczył.

Także wiceprzewodniczący KRS Wiesław Johann, tuż po spotkaniu, stwierdził, że na większość pytań europejscy sędziowie uzyskali odpowiedź.

- Była to też okazja, aby powiedzieć, że deklaracja lizbońska z czerwca tego roku zabrzmiała trochę jak akt oskarżenia przeciwko Polsce, po którym od razu zapadł wyrok "w Polsce nie ma praworządności" - dodał.

Iustitia: ENCJ nadal zaniepokojona 

Z europejskimi sędziami spotkali się też przedstawiciele Iustitii. 
Przedstawiciele ENCJ wyrazili swoje zaniepokojenie sytuacją w polskim wymiarze sprawiedliwości. Dopytywali o sygnały, który płyną ze strony polskiej i dotyczą sytuacji sędziów i reformy KRS. Pytali m.in. czy sędziowie mają jakikolwiek wpływ na wybór sędziów-członków KRS. Wyjaśniliśmy, że praktycznie żaden - poinformował rzecznik Stowarzyszenia sędzia Bartłomiej Przymusiński.

Z nieoficjalnych informacji LEX.pl wynika, że podczas tego spotkania sędziowie z ENCJ mieli m.in. powiedzieć, że nie uzyskali od KRS odpowiedzi na wszystkie swoje pytanie, nie rozwiano też ich obaw związanych z reforma polskiej rady. 

Z przedstawicielami ENCJ spotkał się również RPO Adam Bodnar. 

Wykluczenie możliwe, sytuacja nie utrudnia pracy KRS

Wcześniej w rozmowie z LEX.pl sędzia Mitera przyznał, że wykluczenie KRS ze struktury ENCJ jest możliwe. - Status przewiduje oczywiście, że jeśli któryś z krajów członkowskich nie respektuje zasad wyrażonych w statucie może zostać wykluczony, ale należy wysłuchać dwóch stron - dodał.
 
Zaznaczył jednak, że to iż Europejska Sieć Rad Sądownictwa zajęła się doniesieniami dotyczącymi Polski nie jest niczym szczególnym.