Tym razem z ministrem sprawiedliwości Waldemarem Żurkiem, ale też Dariuszem Kornelukiem, prokuratorem krajowym, spotkała się Rada Główna Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury, w tym także przedstawiciele Zespołu ds. Asystentów Prokuratorów. Przypomnijmy, że wiosną 2025 r. ministerstwo i prokuratura krajowa wypracowały porozumienie ze związkami dotyczące wzrostu wynagrodzeń w sądach i prokuraturach. Zapowiedziano wówczas prace nad kolejnym etapem podwyżek. Latem weszło w życie rozporządzenie, które ukształtowało wynagrodzenie na stanowiskach samodzielnych w sądach i prokuraturach na poziomie od 5500 zł brutto (wcześniej od 4650 zł) do 18 900 zł, na stanowiskach wspomagających od 5500 zł (było od 4650 zł) do 12 600 zł, dla stażystów od 5000 zł (było 4550 zł) do 6850 zł i na stanowiskach pomocniczych, obsługi technicznej i gospodarczej od 5000 zł (wcześniej 4550 zł) do 7900 zł. W sierpniu prokurator Korneluk poinformował Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury, że środków na kolejne podwyżki szuka, ale sytuacja finansowa podległej mu instytucji jest trudna i że budżet prokuratury w 2026 r., w porównaniu do tegorocznego, miałby zostać pomniejszony o ponad 95,5 mln zł.

Czytaj: W połowie października założenia ustawy o pracownikach sądów>>

Jest jeszcze kwestia asystentów prokuratorów. Kilka miesięcy temu weszło w życie rozporządzenie, w którym zapisano, że asystent prokuratora ma otrzymywać od 6500 zł brutto do 8000 zł brutto, a starszy asystent od 8000 zł brutto do 9000 zł brutto. Asystenci sędziów mają „na papierze" tyle samo, ale do prezesów sądów poszły zalecenia, że mają zarabiać od 7500 zł (chodzi o tych zatrudnionych w dniu 31 grudnia 2024 r.). A prokurator Korneluk, jeszcze w maju, w jednym z pism do Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP wskazał, że „obecnie nie ma w budżecie prokuratury środków pozwalających na zwiększenie minimum dla asystenta prokuratora do poziomu 7500 zł". W tej sytuacji asystenci prokuratorów pisali i do ministra Adama Bodnara, i do obecnego Waldemara Żurka. A w październiku wystosowali pismo do prokuratora krajowego, wskazując, że „wielu z nich, mimo ogromnego zaangażowania, zaczyna poważnie rozważać odejście z zawodu, co może doprowadzić do paraliżu organizacyjnego i utraty merytorycznego zaplecza prokuratur rejonowych". Ich postulaty popiera także Stowarzyszenie Prokuratorów LEX Super Omnia.

Co z ustawą o pracownikach prokuratury?

Ten temat pojawia się od dłuższego czasu. Dwa projekty - o pracownikach sądów i pracownikach prokuratury - miały być opracowywane równocześnie. Jak na razie są zapowiedzi, że ustawa dotycząca pracowników sądów mogłaby być gotowa na przełomie 2025 i 2026 r. Rozważane jest m.in. uregulowanie zatrudniania pracowników - część związków postuluje mianowanie - oraz nowy model wynagradzania, np. uzależnienie go od przeciętnej płacy. Przedstawiciele MS zapowiedzieli również zwiększenie o prawie 400 etatów urzędniczych w sądach w 2026 r.
Nieco inaczej jest z projektem dotyczącym pracowników prokuratury. Jak poinformował ZZPiPP RP, strona rządowa zadeklarowała dalsze działania mające na celu uchwalenie ustawy regulującej status pracowników prokuratury, w tym asystentów, która miałaby jednak wejść w życie w 2027 roku. Jednym z głównych punktów spotkania było natomiast przedstawienie dysproporcji terytorialnych i stanowiskowych w płacach pracowników prokuratury. Przedstawiciele resortu sprawiedliwości oszacowali koszt wyrównania tych dysproporcji na około 200 milionów złotych przy założeniu, że wyrównanie nastąpi do wynagrodzeń najwyższych.

Z kolei jeśli chodzi o drugi i trzeci etap podwyżek pracowników, to strona rządowa zadeklarowała, że takie działania są możliwe, lecz po szczegółowych wyliczeniach w przyszłym roku, kiedy będzie uchwalony budżet i ustalone wydatki związane z realizacją umowy z Pocztą Polską. Zapewniono natomiast, że jeszcze w grudniu zostanie przekazana kolejna transza środków na nagrody dla pracowników w wysokości około 5000 tysięcy złotych.

 

Asystenci prokuratorów walczą o wynagrodzenia

Tymczasem asystenci prokuratorów nie odpuszczają batalii o swoje wynagrodzenia. W piśmie do prokuratora krajowego wskazali, że są „niewidzialnym filarem" prokuratury, a od ich pracy zależy sprawność funkcjonowania wielu referatów. - Najbardziej dotkliwą i niezrozumiałą dla naszego środowiska jest różnica pomiędzy wynagrodzeniem asystenta prokuratora a asystenta sędziego. Obecnie asystent sędziego otrzymuje miesięcznie o około 1000 zł brutto więcej, co w skali roku oznacza stratę rzędu 12 000 zł brutto dla każdego asystenta prokuratora - wskazano w piśmie opublikowanym w mediach społecznościowych m.in. przez stowarzyszenie Lex Super Omnia.

Co więcej, w tym samym piśmie wniesiono o przyznanie asystentom prokuratorów jednorazowych nagród w wysokości właśnie 12 000 zł brutto jako formy rekompensaty za powstałą dysproporcję w dochodach w roku 2024.

Stowarzyszenie Prokuratorów Lex Super Omnia popiera stanowisko asystentów wyrażone w ich apelu skierowanym do prokuratora krajowego. Uważa też, że potrzebne jest rozwiązanie systemowe, na stałe wiążące wynagrodzenie asystentów prokuratorów z wynagrodzeniami prokuratorów systemem mnożnikowym.