Problem dotyczył podstawy prawnej zarzutu zlecanie przez sędziego sporządzenia opinii przez biegłego sądowego lekarza, od którego sędzia wynajmowała mieszkanie. Czy doszło do naruszenia kodeksu postępowania karnego czy zasad etyki zawodu?

Czytaj: Biegły pilnie potrzebny, a ustawy jak nie było, tak nie ma>>

Zarzut postawiony sędziemu Justynie P. z Oleśnicy obejmował zlecenie ośmiu ekspertyz w ciągu dwóch lat. Wycena tych opinii kształtowała się w granicach 400-500 zł każda. A też i inni sędziowie z wydziału karnego sądu korzystali z wiedzy specjalistycznej lekarza D. Niekiedy też biegły był przydzielony do sprawy przez prokuraturę na etapie postępowania przygotowawczego. Najczęściej chodziło o ustalenie, czy podejrzanego można umieścić w areszcie, czyli zastosować środki izolacyjne.

Czytaj w LEX: Chojnacka-Kucharska Beata, Odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów i asesorów sądowych >

 

Kara upomnienia

Sąd dyscyplinarny I instancji Sąd Apelacyjny w Poznaniu 24 czerwca 2020 r. uznał winę sędziego Justyny P. i stwierdził naruszenie godności urzędu. Ukarał sędziego karą upomnienia, na postawie art. 40 kpk.

Sąd I instancji oparł swoje orzeczenie na modelu idealnego sędziego, który będąc w osobistych stosunkach z wynajmującym powinien wyłączyć się ze spraw, gdzie biegłym był znajomy. Zdaniem sądu osobista relacja sędziego z biegłym sądowym rzuca niekorzystne światło na bezstronność tego sędziego.

Od tego orzeczenia złożono trzy odwołania:

  • Ministra sprawiedliwości, który żądał zaostrzenia kary i  przeniesienie na inne miejsce służbowe
  • Krajowej Rady Sądownictwa, która wskazała na nieadekwatność sankcji także wnioskowała o przeniesienie
  • Obwinionej , która wnosiła o uniewinnienie

W czasie rozprawy przed Izbą Odpowiedzialności Zawodowej obwiniona wyjaśniała, ze chciała przyspieszyć postępowanie, a biegły był rzetelny, wykonywał opinie na czas i cieszył się uznaniem także innych sędziów. Relacja osobista z biegłym nie przysporzyła nikomu korzyści finansowych. Jak określił to obrońca sędzi, wynagrodzenie z opinii sadowych stanowiło 0,5 procenta ogólnego miesięcznego wynagrodzenia tego lekarza, zarabiającego miesięcznie 30 tys. zł.

Minister sprawiedliwości ocenił wynajmowanie mieszkania i zlecanie opinii jako proceder o wysokiej społecznej szkodliwości. Zastępca rzecznika dyscyplinarnego natomiast wnosił o utrzymanie orzeczenia w mocy i nie zaostrzanie kary.

Czytaj w LEX: Radajewski Mateusz, Badanie wymogów niezawisłości i bezstronności sędziego na podstawach określonych w ustawie z 9.06.2022 r. o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw >

 

IOZ uniewinnia sędziego

Sąd Najwyższy w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej stwierdził, że sędzia Justyna P. nie dopuściła się przewinienia dyscyplinarnego. I dlatego zmienił wyrok uniewinniając sędziego.

- Nie ma zakazu zawartego w kodeksie postępowania karnego, który zakazywałby zlecania opinii biegłemu, który jest małżonkiem, czy osoba bliską – powiedział sędzia Zbigniew Korzeniowski. – Art. 107 prawa o ustroju sądów powszechnych stanowi, że odpowiedzialność za przewinienie służbowe sędzia ponosi za oczywistą obrazę prawa albo też uchybienie godności urzędu. Kłopot w tym, że mamy do czynienia z życiem osobistym i służbowym w tym zakresie, a granica między tymi obszarami nie jest jasna – dodał sędzia sprawozdawca.

Czytaj w LEX: Katalog kar oraz zasady ich wymiaru w postępowaniu dyscyplinarnym wobec sędziów i asesorów sądowych oraz sędziów w stanie spoczynku >

SN stwierdził, że w tym wypadku nie doszło do uchybienia godności urzędu sędziowskiego, a wyrok SN z 2006 roku, na który powołał się minister sprawiedliwości w sprawie biegłego i sędziego dotyczył wielu zleceń oraz innych poważnych uchybień. Wtedy SN zastosował najsurowsza karę: pozbawił sędziego urzędu.

- Opinia biegłego sądowego jest jedynie dowodem, przepis o wyłączeniu w kpk dotyczy stron, a nie biegłych – wskazał sędzia Korzeniowski.

Przewodnicząca sędzia Barbara Skoczkowska podkreśliła, że żaden przepis zasad etyki ani prawo nie były naruszone. I dodała, że specyfiką małych miast i sądów jest to, że krąg prawników: prokuratorów, sędziów czy adwokatów jest wąski. Wszyscy się znają. Ale w końcu – trzeba mieć zaufanie do sędziów.

Sygnatura akt II ZOW 36/22, wyrok z 7 lutego 2023 r.

Zobacz procedury: