Ostatnio odmówiono uchylenia immunitetu sędziemu Sądu Najwyższego Włodzimierzowi Wróblowi oraz sędzi Beacie Morawiec, czyli osobom krytykującym publicznie zmiany w wymiarze sprawiedliwości.

Czytaj: 
SN: Izba Dyscyplinarna nie uchyliła immunitetu prof. Wróbla>>
Izba Dyscyplinarna SN odmówiła uchylenia immunitetu sędzi Morawiec>>


Sędziemu Wróblowi nie uchylono immunitetu, gdyż - jak orzekł sędzia Adam Tomczyński, sprawozdawca uchwały - nie zachodzi konieczność sięgania po tak daleko idący środek, jakim jest odpowiedzialność karna, w sytuacji, gdy wystarczające wydaje się przeprowadzenie postępowania dyscyplinarnego.

Uzasadnienia uchwały w sprawie sędzi Beaty Morawiec - nie ma, "ze względu na dobro postepowania karnego, które się toczy".

Czytaj w LEX: Immunitet sędziego >

Te uchwały skrytykował sam minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Według jego słów "rozstrzygnięcie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w sprawie immunitetu sędzi Beaty Morawiec po raz kolejny dowodzi, że środowisko sędziowskie nie jest zdolne do samooczyszczania". Podkreślił, że "w interesie całego sądownictwa jest takie sprawy do gruntu wyjaśniać i robić to szybko i jawnie". - W tym wypadku okazało się, że to będzie niemożliwe - powiedział minister Ziobro.

 

Przekroczenie uprawnień

Ale były też inne przypadki odmowy - przyznać trzeba nieliczne. Choćby casus wieloletniego sędziego z Sądu Rejonowego w Łowiczu - Honoraty W.

Zarzuty pochodziły od adwokata strony, który zarzucił jej nieprawidłowości w prowadzeniu dokumentacji. Czyn karalny, zdaniem skarżących kwalifikował się jako przestępstwo z art. 231 kk. - nadużycia uprawnień. Co oznacza, że  funkcjonariusz publiczny, jakim jest sędzia który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech. Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego 9 czerwca br. nie zezwoliła na uchylenie immunitetu sędziemu. O podejrzeniu popełnienia przestępstwa tzw. urzędniczego - przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego (Sygnatura akt I DO 19/20, nieprawomocna uchwała z 9 czerwca 2020 r.)

Pod takimi zarzutami też sądzono sędziów Igora Tuleję i Włodzimierza Wróbla.

Czytaj: Izba Dyscyplinarna SN: Sędzia Tuleya pozbawiony immunitetu>>

Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Dostatecznie uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa jako przesłanka uchylenia immunitetu sędziego lub prokuratora >

Poprawna procedura

Inną sprawą sędziowską była ta dotycząca sędziego Sądu Rejonowego W. Ł. , którą rozpoznawała Izba Dyscyplinarna w 2019 r. Dlatego, że zaskarżone było postanowienie o umorzeniu postępowania. A jednocześnie wnoszono o uchylenie mu immunitetu. Z przyczyn proceduralnych do uchylenia immunitetu dojść nie mogło (Sygn. akt I DO 57/19).

Adam Roch jako sędzia sprawozdawca podkreślał, że realizacja celu immunitetu następuje wobec osoby piastującej stanowisko sędziego lub prokuratora i w tym sensie chroni ją przed naciskami i szykanami ze strony osób trzecich. Ochrona ta ma jednak charakter wtórny, uzależniony od potrzeby zapewnienia niezależności na czas sprawowania urzędu lub na wypadek, gdyby dana osoba, która przeszła już w stan spoczynku, miała powrócić do sprawowania funkcji sędziego lub prokuratora. Z tego względu osobista funkcja ochronna immunitetu jest tylko środkiem służącym realizacji celu ustrojowego i nie może przesądzać o zakresie czasowym obowiązywania immunitetu - uzasadniał sędzia Roch.

Podkreślał też, że celem tej instytucji jest również ochrona zaufania  publicznego do wymiaru sprawiedliwości, a nie ochrona grupy funkcjonariuszy państwowych przed odpowiedzialnością karną za popełnione przestępstwa (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2005 roku, sygn. SNO 44/05).

Czytaj takżeAdwokat Fertak: Wyroków Izby Dyscyplinarnej nie można wykonać>>

 


Fałszywe oskarżenie sędziego

Izba Dyscyplinarna nie uchyliła też immunitetu sędziemu J.A. w 2019 r. Chodziło rzekomo o fałszywy wniosek o zwrot kosztów dojazdu (sygn. akt I DO 53/19)

Próba przypisania sędziemu przestępstwa z art. 231 kk nie mogła być skuteczna - orzekła Izba Dyscyplinarna. - Sąd dyscyplinarny nie miał pewności, że przestępstwo zarzucane sędziemu we wniosku faktycznie zostało przez niego popełnione - twierdził sędzia sprawozdawca. Ale co więcej - podniesione przez sędziego argumenty związane z brakiem u niego zamiaru popełnienia przestępstwa okazały się trafne, bowiem materiał dowodowy zgromadzony i przedstawiony przez prokuratora, nie wskazał na istnienie dowodów mogących się tym twierdzeniom skutecznie przeciwstawić.

 

Sprawy z 2021 roku

Jak podaje rzecznik Izby Dyscyplinarnej Piotr Falkowski w 2021 roku zapadły następujące prawomocne orzeczenia w sprawach immunitetowych sędziów:

  • 11 stycznia, II DIZ 25/21, sędzia Anna B. z Warszawy, znieważenie, zażalenie na uchwałę odmawiającą zezwolenia pozostawiono bez rozpoznania;
  • 12 stycznia, II DIZ 11/21, sędzia Remigiusz C. z Olsztyna, zbrodnia komunistyczna, częściowo utrzymano zezwolenie;
  • 27 stycznia, II DIZ 1/21, sędzia SN w stanie spoczynku Jan R., zbrodnia komunistyczna, utrzymano zezwolenie;
  • 27 stycznia, II DIZ 4/21, sędzia Adam B. z Rzeszowa, 231 kk, utrzymano odmowę zezwolenia;
  • 28 stycznia, II DIZ 26/21, sędzia Anna T.-K., 231 kk, utrzymano odmowę zezwolenia;
  • 29 stycznia, II DIZ 15/21, sędzia Jerzy R. z Włocławka, 178a § 1 kk, utrzymano zezwolenie;
  • 12 lutego, II DIZ 20/21, sędzia Elżbieta W. z Rzeszowa, kwestie lustracyjne, utrzymano odmowę zezwolenia;
  • 12 lutego, II DIZ 24/21, sędzia Anna L. ze Szczecina, nieprawidłowości w prowadzeniu sprawy, utrzymano postanowienie o umorzeniu;
  • 26 lutego, II DIZ 19/21, sędzia Ewa Z. ze Staszowa, wyłudzenie środków publicznych, zmieniono uchwałę zezwalającą (nie zezwolono);
  • 10 marca, II DIZ 31/21, sędzia Cezary O. z Suwałk, znieważenie, utrzymano odmowę zezwolenia;
  • 13 marca, II DIZ 12/21, sędzia Izabela E. ze Szczecina, nieprawidłowości w prowadzeniu sprawy, dokumentach itd., zażalenie na uchwałę odmawiającą zezwolenia pozostawiono bez rozpoznania jako wniesione po terminie;
  • 28 kwietnia, II DIZ 16/21, sędzia Andrzej I. z Malborka, 178a § 1 kk, uchylono uchwałę zezwalającą i umorzono (zmarł);
  • 7 czerwca, II DZI 27/21, sędzia Beata M. z Krakowa, wyłudzenie środków publicznych oraz czyny godzące w bezstronność, zmieniono uchwałę zezwalającą (nie zezwolono).

- Mamy zarejestrowane w Wydziale II jeszcze 10 spraw immunitetowych sędziów, z czego w cztery  jest już wyznaczony termin rozpoznania - informuje rzecznik Izby Piotr Falkowski.

Gwarancje konstytucyjne

Immunitet sędziowski znajduje zakotwiczenie w Konstytucji RP jako instrument prawny mający za zadanie ochronę prawidłowości funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Zgodnie z art. 181 zd. 1 Konstytucji RP sędzia nie może być, bez uprzedniej zgody sądu określonego w ustawie, pociągnięty do odpowiedzialności karnej ani pozbawiony wolności. Jak wskazuje się w orzecznictwie Sądu Najwyższego immunitet sędziowski, znajdujący źródło bezpośrednio w art. 181 Konstytucji RP, jest unormowany szczegółowo w art. 80 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych.

W odniesieniu do sędziego Sądu Najwyższego w art. 55 ustawy z 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym, stanowi jeden z głównych elementów kształtujących status sędziego, będąc - obok zasady nieusuwalności i nieprzenoszalności - istotną gwarancją niezawisłości sędziowskiej” (uchwała Sądu Najwyższego z 18 lipca 2016 r., sygn. 22 akt SNO 29/16).

W literaturze dotyczącej prawa konstytucyjnego podkreśla się, że funkcją immunitetu sędziowskiego jest ochrona niezależności sądów i niezawisłości sędziów w celu zapewnienia im możliwości prawidłowego orzekania w sposób wolny od zewnętrznych nacisków. Celem tej instytucji jest ochrona zaufania publicznego do wymiaru sprawiedliwości, a nie ochrona grupy funkcjonariuszy państwowych przed odpowiedzialnością karną za popełnione przestępstwa (sygn. akt II DIZ 1/21).

Odwet za poglądy?

Funkcje gwarancyjne immunitetu w praktyce Izby Dyscyplinarnej nie zawsze się sprawdzają. Potwierdzają to orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE z listopada 2019 r. oraz nie respektowanie przez tę Izbę Dyscyplinarną uchwały trzech połączonych Izb SN z 23 stycznia 2020 r.

Według raportu American Bar Asociacion, która analizowała postępowania dyscyplinarne wobec sędziego Igora Tulei procedury dyscyplinarne dotyczące sędziów w Polsce są wykorzystywane w sposób upolityczniony, w celu wzięcia odwetu za jego publiczne wypowiedzi i stosunek do obecnego rządu. - Niezdolność Izby Dyscyplinarnej do zagwarantowania niezależności sądownictwa i zapobieżenia bezpodstawnym atakom na sędziów, wydaje się potwierdzać powszechne obawy, że tzw. reformy sądownictwa w Polsce – z uwagi na przyjęte rozwiązania i praktykę – stanowią metodę poddania sądów kontroli politycznej - czytamy w opinii. 

Zdaniem prawników amerykańskich polskie władze powinny podjąć natychmiastowe działania w celu zmiany kierunku prowadzonych działań i wypełnienia wynikających z prawa europejskiego i międzynarodowego zobowiązań służących ochronie niezawisłości sądów i rządów prawa. 

 

Nasuwa się zatem pytanie, dlaczego wobec sędziów Wróbla czy Morawiec nie zastosowano uchylenia immunitetu?  Zdaniem byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego Jerzego Stępnia "pewnie (osoby zasiadające w te Izbie) zaczynają już myśleć co będzie po wyroku TSUE. Mówi się, że będą chcieli "rozpłynąć się" w innych izbach SN i będą zapewne walczyli o utrzymanie dotychczasowego wynagrodzenia, wyższego o 40 proc. od pensji zwykłego sędziego - z powołaniem na konstytucyjną zasadę ochrony praw nabytych. Nie ma takiej zasady - w państwie prawa mówimy o zasadzie praw słusznie nabytych - stwierdza sędzia Jerzy Stępień.

Tezę tę potwierdza jako bardzo prawdopodobną sędzia Beata Morawiec. Jej zdaniem świadczy o tym choćby przejście sędziego Mariusza Łodko do Izby Cywilnej po wydaniu uchwały w jej sprawie.