29 listopada 2022 roku Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego prawomocnie nie zgodziła się na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie do prokuratury sędziego Igora Tuleyi. SN podkreślił, że zażalenie prokuratury było "oczywiście bezzasadne". Sąd Najwyższy uchylił też zawieszenie sędziego w obowiązkach i obniżenie jego wynagrodzenia. Jednak Izba nie przywróciła sędziemu immunitetu.

Sędzia nie złamał prawa

- Uznajemy i stwierdzamy, że sędzia Igor Tuleya nie popełnił żadnego przestępstwa, kiedy dnia 18 grudnia 2017 r. zdecydował o jawnym prowadzeniu posiedzenia i dopuszczeniu do niego mediów. Sędzia działał w granicach i na podstawie prawa. Nie może być mowy, że w tej sprawie zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia czynu zabronionego - uzasadniła sędzia Małgorzata Wąsek-Wiaderek. 

- Sędzia zastosował prawo. W tej sprawie była kontrola zakończonego postępowania przygotowawczego. W tym zakresie sędzia powinien mieć na względzie uchwałę Sądu Najwyższego 28 marca 2012 r. (I KZP 26/11), gdzie SN stwierdził, że sprawą, która powinna być rozpoznawana jawnie jest sytuacja rozpoznania zażalenia na postanowienie o zakończeniu postępowania przygotowawczego. Sędzia Tuleya dokonał wykładni przepisów zgodnie z tą uchwałą - podkreślała sędzia sprawozdawca.

Czytaj w LEX: Rogoziński Piotr, Jawność zewnętrzna posiedzeń sądowych. Glosa do uchwały SN z dnia 28 marca 2012 r., I KZP 26/11 >

Więcej: SN: Sędzia Tuleya odwieszony, nie będzie też doprowadzenia do prokuratury>>

Był wniosek o wyłączenie sędziów

Sędzia Tuleya złożył wniosek o wyłączenie od rozpoznawania tej sprawy dwóch sędziów: Wiesława Kozielewicza i Dariusza Kali. Według Tuleyi istniały wątpliwości co do ich bezstronności, co uzasadnił m.in. zgodą tych sędziów na zasiadanie w składach sędziowskich wspólnie z tzw. nowymi sędziami SN. Sąd przyjął wniosek Tuleyi do rozpoznania, przystąpił jednak do dalszego procedowania w sprawie. - Ten wniosek będzie rozpoznany później. Jeśli zostanie uwzględniony, to wszelkie decyzje procesowe podjęte w tej sprawie będą bezskuteczne - wyjaśniał wówczas sędzia Kozielewicz.
 

Zobacz linie orzecznicze w LEX:

Igor Tuleya zawnioskował także o wyłączenie od rozpoznawania swojego wniosku wszystkich sędziów, którzy zaczęli orzekać w SN po procedurze przed Krajową Radą Sądownictwa funkcjonującą na podstawie zmienionych w grudniu 2017 r. przepisów. Wśród tych sędziów był także sędzia Siwek. - Trzeba zwrócić uwagę, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem SN stronie nie przysługuje wniosek o wyłączenie sędziego wyznaczonego do rozpoznania wniosku o wyłączenie innego sędziego - wskazał w uzasadnieniu swego postanowienia sędzia Siwek.