Te 300 naszych pomysłów można podzielić na dwie grupy. Pierwsza to te, dzięki którym uda się usunąć niespójności w prawie, bo przeszkadzają praktykom, druga to proobywatelskie, ułatwiające życie ludziom. Nie chcę oceniać, czy któraś z tych grup jest ważniejsza. Istotne jest jednak, by prawo, które musi się zmieniać, by nadążyć za życiem, zmieniało się rozsądnie i mądrze - mówi sędzia Krzysztof Józefowicz.
Sześć zespołów – prawa administracyjnego, cywilnego materialnego, cywilnego procesowego, gospodarczego, karnego i rodzinnego – działało od marca. W każdym pracowało po kilkanaście osób, wszyscy prawnicy (sędziowie, adwokaci, radcowie prawni, komornicy, prokuratorzy i naukowcy).
Wśród najbardziej rewolucyjnych propozycji zmian w procedurze karnej pojawił się pomysł, by w postępowaniu przygotowawczym podstawą do stosowania i przedłużania aresztu były tylko te dowody, które udostępniono podejrzanemu i jego obrońcy (dziś często nie zna on powodów zastosowania tego środka).
Inna propozycja ma słuzyć usprawnieniu pracy w sądach. Chodzi o to, by asystenci sędziów zostali wpisani do grona osób upoważnionych do protokołowania rozpraw (dziś ich w tym katalogu nie ma). Nie obejdzie się też bez zmian w samym postępowaniu przed sądem.
Wilekopolscy prawnicy chcą wprowadzić nową zasadę, że sąd przeprowadza dowody na wniosek stron, a z urzędu tylko je może przeprowadzić (nie da się więc apelować, zarzucając, że sąd nie przeprowadził dowodu).
Wśród przyjętych propozycji zmian znalazły się również m.in. uproszczenie wypisu z elektronicznej księgi wieczystej, ustanowienie instytucji obowiązkowego adwokata osoby małoletniej czy zwiększenie prawa osób poszkodowanych w sprawie wglądu do akt w czasie postępowania i procesu sądowego.