Wątpliwości wnioskodawców budzi wprowadzenie w Traktacie z Lizbony upoważnień do przekazywania kompetencji, które to upoważnienia uznają za blankietowe. Jest to w opinii posłów - obejście wymogu demokratycznego stanowienia o zakresie przekazania kompetencji w procedurze ratyfikacyjnej. Wnioskodawcy kwestionują również zgodność Deklaracji nr 17, odnoszącej się do zasady pierwszeństwa, dołączonej do Aktu końcowego konferencji międzyrządowej, która przyjęła Traktat z Lizbony, z art. 8 w związku z art. 91 ust. 2 i 3 oraz art. 195 ust. 1 konstytucji. W opinii wnioskodawcy deklaracja ta jest aktem normatywnym, ponieważ stanowi pierwszy oficjalny dokument wydany w imieniu wszystkich państw członkowskich, który proklamuje zasadę pierwszeństwa w sposób generalny i abstrakcyjny.
Grupa senatorów natomiast zarzuca art. 48 Traktatu o Unii Europejskiej ingerencję w sprawy polskiej polityki pieniężnej. Zasadniczym powodem niekonstytucyjności Traktatu z Lizbony jest brak regulacji "okołotraktatowej" w zakresie procedury wyrażania zgody na dokonywane zmiany prawa pierwotnego Unii. Ponadto senatorowie uznają za sprzeczne z art. 90 ust. 1 konstytucji przeniesienie konstytucyjnych kompetencji organów państwa polskiego na organy Unii przy konsultacyjnej roli organów państwa polskiego i ograniczonego, co do skuteczności prawa sprzeciwu.









