Nie uchwalając ustawy reprywatyzacyjnej państwo oszczędza spore pieniądze, by nie rzec zarabia na właścicielach gruntów i kamienic  - podkreślał na rozprawie reprezentujący skarżących adwokat Krzysztof Sokołowski. Skoro Skarb Państwa wypłacił 150 mln złotych od 1989 roku byłym właścicielom, a roszczenia szacuje się na 40 mld złotych, to zysk miasta jest widoczny.

Polemika w Trybunale

Tą skargą chciałbym zmusić ustawodawcę do podjęcia ustawy reprywatyzacyjnej – powiedział mec. Sokołowski. – Skończą się wreszcie przegrane sprawy w Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu.

Andrzej Jakubiak, wiceprezydent Warszawy replikował:

- Dekret Bieruta z 1945 roku o gruntach warszawskich obowiązuje nadal. Przewiduje zwrot mienia w naturze i w formie odszkodowań. Jednak 6 –miesięczne terminy do złożenia wniosków o zwrot nieruchomości lub pieniędzy dawno minęły – mówił prezydent Jakubiak.

- Zaskarżony przepis służy ochronie praw nabytych. Usunięciem jednego artykułu z ustawy nie można uregulować reprywatyzacji budynków i gruntów w Warszawie – podsumował wiceprezydent miasta.

Skutki uchylenia zaskarżonego przepisu

Przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury zauważyli, że wypłacenie wszystkim byłym właścicielom nieruchomości odszkodowań w wysokości 40 mld złotych spowodowałoby załamanie finansów państwa. Suma ta jest równa trzem budżetom rocznym miasta.

A zatem uznanie skargi Jana i Zbigniewa S. spadkobierców właściciela nieruchomości, która na podstawie przepisów dekretu Bieruta  z 1945 r. przeszła na własność gminy m.st. Warszawy, da im prawo do wznowienia postępowania. Ale uruchomi lawinę roszczeń.

Wszyscy uczestnicy rozprawy – prokurator Teresa Ostrowska, poseł Witold Pahl i skarżący byli zgodni, że ustawa o gospodarce nieruchomościami w swym art.215 ust.1 narusza przynajmniej pięć przepisów konstytucji. Ławie zasadę zaufania obywatela do państwa, proporcjonalności, równości, ochrony własności, prawo do odszkodowania przy wywłaszczeniach (art.2, 21, 31 ust. 3, 32, 64).

Ogłoszenie wyroku nastąpi 13 czerwca o godz. 15. 30.

Sygnatura akt SK 41/