Najistotniejsze niekonstytucyjne przepisy to uchwalenie święta Trzech Króli bez możliwości odebrania dni wolnych od pracy, zawieszenie prawa do emerytury z powodu możliwości dorabiania, bezprawie ogródków działkowych, odwoływanie sędziów przez prezydenta, pozbawienie zatrzymanego prawa do obrony. Natomiast zgodna z konstytucją była waloryzacja wynagrodzeń sędziowskich.
Według danych za 2012 roku Trybunał Konstytucyjny w 26 przypadkach orzekał, że zaskarżone przepisy są zgodne z ustawą zasadniczą. Ale niekonstytucyjnych norm było w minionym roku więcej – 34. Dla porównania w 2010 roku TK wydał 68 wyroków, 37 przepisów było niezgodnych z konstytucją, czyli co drugi zaskarżony do Trybunału Konstytucyjnego przepis był wadliwy.
Trybunał pracuje wolniej. Sędziowie długo zastanawiają się nad orzeczeniami. W 2012 roku w 13 sprawach odraczano wyroki, nawet po dwa razy , gdyż składy orzekające nie mogły dojść do porozumienia. Dotyczyło to takich kwestii jak odbieranie praw jazdy mężczyznom nie płacącym alimentów, sprawa janosikowego, wywłaszczeń, refundacji leków, podatku spadkowego, praw do emerytury. Na przykład w sprawie rent i emerytur z FUS zdanie odrębne zgłosił prezes TK Andrzej Rzepiński, a także sędzia TK Piotr Tuleja. Trybunał Konstytucyjny orzekł, o zgodności ustawy o obywatelstwie polskim, ale zdania odrębne zgłosiło sześciu sędziów: Zbigniew Cieślak, Maria Gintowt-Jankowicz, Wojciech Hermeliński, Marek Kotlinowski, Teresa Liszcz, Marek Zubik.
W 2011 roku w 17 proc. spraw wygłaszano zdania odrębne, w 2012 r. ta liczba sięga 19 proc. spraw.
TK: w 2012 r. więcej przepisów wadliwych niż poprawnych
W 2012 roku Trybunał Konstytucyjny wydał 61 wyroków, nieco mniej niż w 2011 r. (62) i w 2010 (68). Padł rekord więcej było przepisów uznanych za niekonstytucyjne niż zgodnych z porządkiem prawnym; 34 razy Trybunał pozbawiał ich mocy.