Zgodnie z art. 9 ust. 1 i 2 pkt 1 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz. U. Nr 50, poz. 331 z późn. zm.) zakazane jest nadużywanie pozycji dominującej na rynku właściwym przez jednego lub kilku przedsiębiorców. Nadużywanie pozycji dominującej może polegać m.in. na bezpośrednim lub pośrednim narzucaniu nieuczciwych cen, w tym cen nadmiernie wygórowanych albo rażąco niskich, odległych terminów płatności lub innych warunków zakupu albo sprzedaży towarów. Wskazany art. 9 ust. 1 i 2 pkt 1 ustawy z 2007 r. stanowi powielenie regulacji z art. 8 ust. 1 i 2 pkt 1 nieobowiązującej ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 244, poz. 2080 z późn. zm.), do którego bezpośrednio odnosi się stanowisko Sądu Najwyższego. Dzięki powyższemu, pogląd Sądu Najwyższego zachowuje aktualność na gruncie obecnie obowiązującej regulacji. Dla stosowania cen nadmiernie wygórowanych istotne jest to, że może mieć ono miejsce na tzw. rynku właściwym, przez który należy rozumieć rynek towarów, które ze względu na ich przeznaczenie, cenę oraz właściwości, w tym jakość, są uznawane przez ich nabywców za substytuty oraz są oferowane na obszarze, na którym, ze względu na ich rodzaj i właściwości, istnienie barier dostępu do rynku, preferencje konsumentów, znaczące różnice cen i koszty transportu, panują zbliżone warunki konkurencji (art. 4 pkt 9 ustawy z 2007 r.). Z kolei przez towar należy rozumieć rzeczy, jak również energię, papiery wartościowe i inne prawa majątkowe, usługi, a także roboty budowlane (art. 4 pkt 7 ustawy z 2007 r.). Sąd Najwyższy w przywołanym orzeczeniu podkreślił, że ceną nadmiernie wygórowaną jest cena, która obiektywnie jest istotnie za wysoka dla danego towaru w ustalonych w konkretnej sprawie warunkach rynkowych. Nie można natomiast łączyć ceny nadmiernie wygórowanej z samym naruszeniem zasady ekwiwalentności świadczeń, ponieważ każda cena wygórowana nie jest ceną ekwiwalentną. Oceniając, czy stosowana cena jest nadmiernie wygórowana uwzględnia się łącznie metodę kosztową (pozwalającą zestawić stosowaną cenę z kosztami wytworzenia towaru) oraz metodę porównawczą (pozwalającą weryfikować, czy w kalkulacji ceny uwzględniono rozsądne koszty). Szczegółowy zakres wymaganych analiz przeprowadzanych przy użyciu obu wyżej wymienionych metod może różnić się w zależności od rynku, na którym praktyka ograniczająca ma być stwierdzona. Dotyczy to również doboru materiału do badań porównawczych. W warunkach gospodarki rynkowej stosowanie praktyki polegającej na narzucaniu cen nadmiernie wygórowanych można stwierdzać wyjątkowo, w szczególności w przypadku praktyk przedsiębiorstw działających w warunkach monopolu sieciowego. W innym orzeczeniu, Sąd Najwyższy podkreślił, że pojęcie nieuczciwej ceny obejmuje także sytuacje takiego kalkulowania ceny, że przedsiębiorca uwzględnia koszt, który nie został przez niego poniesiony w związku ze sprzedażą towaru lub świadczeniem, usługi na rzecz konkretnego kontrahenta, przy czym nie ma znaczenia gdyby się okazało, że w taki sposób skalkulowana cena nie jest nadmiernie wygórowana. Wystarczy bowiem jej kwalifikacja w aspekcie nieuczciwości (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2009 r., III SK 29/08, LEX Nr 512996). Sąd Najwyższy przypomniał, że nadużywanie pozycji dominującej polegające na bezpośrednim lub pośrednim narzucaniu nieuczciwych cen, w tym cen nadmiernie wygórowanych, może wynikać z tzw. subsydiowania skrośnego. Chodzi w tym wypadku o różne postacie praktyki podmiotu dominującego na rynku właściwym narzucania ceny nieuczciwej w tym sensie, że opiera się ona na parametrach kalkulacyjnych oderwanych od przedmiotu transakcji po to, aby pokryć deficyt powstały w związku ze świadczeniem usług na rzecz innych konsumentów, którym przyznaje się szczególne preferencje. Przy definiowaniu ceny nadmiernie wygórowanej, w celu wyeliminowania błędów w ocenie, należy posługiwać się dwojakiego rodzaju kryteriami. Pierwsze z nich związane są z analizą kosztową działalności gospodarczej przedsiębiorcy. Wyróżnia się tu kryteria odnoszące się do: kosztów własnych przedsiębiorcy wynikających z kalkulacji ceny towaru (usługi), wielkości zysku w cenie jednostkowej, rentowności rozumianej jako stosunek zysku do kosztów własnych. Drugie powstają z porównania cen występujących na rynku właściwym z cenami potencjalnych konkurentów przedsiębiorcy na innych rynkach (tzw. analiza porównawcza cen). Jeżeli w wyniku zastosowania ww. kryteriów okaże się, że badana cena istotnie narusza zasadę ekwiwalentności świadczeń kontrahentów, gdyż jest rażąco zawyżona w stosunku do wartości świadczenia oferowanego przez dominującego na rynku przedsiębiorcę, to należy przyjąć, iż mamy do czynienia z ceną nadmiernie wygórowaną (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 14 czerwca 2005 r., VI ACa 93/05, LEX Nr 166208). Cena nadmiernie wygórowana, a więc nieuczciwa, to cena sprzeczna z dobrymi obyczajami kupieckimi rozumianymi jako normy postępowania polecające nienadużywanie w stosunku do słabszego uczestnika obrotu posiadanej przewagi kontraktowej. Dobry obyczaj nakazuje oparcie ceny o przejrzyste kryteria jej kalkulacji (zob. wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 22 stycznia 2003 r., XVII Ama 12/02, LEX Nr 81478). W kontekście omawianego zagadnienia warto podkreślić, że cenę nadmiernie wygórowaną w ramach praktyki ograniczającej konkurencję mogą stosować tylko przedsiębiorcy posiadający pozycję dominującą na rynku właściwym (zob. K. Kohutek: Komentarz do art. 9 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz.U.07.50.331), [w:] K. Kohutek, M. Sieradzka, Ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów. Komentarz, LEX, 2008; stan prawny: 2008.03.31.). Czyli mowa tu o takich przedsiębiorcach, którzy posiadają pozycję umożliwiająca im zapobieganie skutecznej konkurencji na rynku właściwym przez stworzenie im możliwości działania w znacznym zakresie niezależnie od konkurentów, kontrahentów oraz konsumentów. Domniemywa się, że przedsiębiorca ma pozycję dominującą, jeżeli jego udział w rynku właściwym przekracza 40% (art. 4 pkt 10 ustawy z 2007 r.). Artykuł pochodzi z programu System Informacji Prawnej LEX on-line