Skargę do Trybunału wniosła obywatelka Finlandii. Skarżąca opuściła swojego partnera z dwuletnim dzieckiem, ponieważ - jak twierdziła - żywiła obawy co do bezpieczeństwa swojego i dziecka. Pomiędzy obojgiem rodziców wywiązał się spór związany ze sprawowaniem pieczy nad dzieckiem, które w efekcie - na mocy rozstrzygnięcia sądu - miało spędzać u ojca co drugi weekend i część świąt. Po jakimś czasie matka skontaktowała się ze służbami socjalnymi twierdząc, iż ma podejrzenia, że ojciec molestuje seksualnie dziecko. Zarzuty te nie zostały potwierdzone. Ojciec dziecka złożył jednak na policji zawiadomienie o jego zniesławieniu przez byłą partnerkę. Po przeprowadzeniu odpowiedniego postępowania karnego skarżąca została skazana za ten czyn na karę grzywny. Musiała wypłacić także ojcu dziecka zadośćuczynienie w wysokości 1000 euro. Przed Trybunałem skarżąca zarzuciła, iż ten stan rzeczy naruszył jej prawo do wolności wypowiedzi, chronione w art. 10 Konwencji o prawach człowieka.

Trybunał zgodził się ze skarżącą i potwierdził naruszenie art. 10 Konwencji.

Trybunał wskazał, że zadaniem władz krajowych w omawianej sprawie było zważenie i zachowanie sprawiedliwej równowagi pomiędzy dwoma prawami konwencyjnymi: prawem do ochrony dobrego imienia ojca a koniecznością ochrony dobra dziecka przed ryzykiem bardzo poważnej i nieodwracalnej szkody. Trybunał zważył również na kontekst spornej wypowiedzi: skarżąca wyraziła swój niepokój dotyczący podejrzenia, iż dziecko jest molestowane seksualnie przez ojca, w poufnej rozmowie telefonicznej z pracownikiem socjalnym. W przeciwieństwie do sądów krajowych Trybunał uznał, że pracownika socjalnego powinna była obowiązywać w tym zakresie tajemnica zawodowa, a skazanie karne skarżącej za zniesławienie w takim kontekście było nadmierne.

LEX Linie Orzecznicze
Artykuł pochodzi z programu LEX Linie Orzecznicze
Już dziś wypróbuj funkcjonalności programu. Analizy, komentarze, akty prawne z interpretacjami

W konsekwencji Trybunał przyjął, że oskarżenie i skazanie matki za zniesławienie w opisanych okolicznościach nie może zostać uznane za proporcjonalne i zgodne z wymogami prawa do wolności wypowiedzi i art. 10 Konwencji. Argumenty, na które powołały się sądy fińskie - czyli brak wystarczających podstaw faktycznych, uzasadniających skierowanie tak poważnych zarzutów przeciwko ojcu - zostały uznane przez Trybunał za niewystarczające, by dowieść, że skazanie skarżącej było "niezbędne w demokratycznym społeczeństwie" (jak tego wymaga art. 10 ust. 2 Konwencji). Władze fińskie nie zachowały sprawiedliwej równowagi pomiędzy interesami, które zaistniały w omawianej sprawie. Ingerencja w prawo do wolności wypowiedzi skarżącej była nieproporcjonalna i nadmierna. Miało więc miejsce naruszenie art. 10 Konwencji.

M.P. przeciwko Finlandii - wyrok ETPC z dnia 15 grudnia 2016 r., skarga nr 36487/12.