Skargę do Trybunału wniosła obywatelka Litwy i mieszkanka Brukseli. W 2005 r. jej mieszkanie zostało przeszukane przez policję w związku z sprawą karną toczącą się przeciwko innemu mieszkańcowi budynku, w którym mieszkała skarżąca. Policjanci nie posiadali nakazu przeszukania konkretnie jej mieszkania (nakaz sformułowany był bardzo ogólnie - znajdowało się w nim oznaczenie jedynie domu mieszkalnego, w którym mieściło się kilka odrębnych lokali), lecz dowody pozyskane w trakcie przeszukania posłużyły za dowody karne przeciwko skarżącej. Skarżąca została oskarżona i skazana na 5 lat pozbawienia wolności za udział w międzynarodowej organizacji przestępczej handlującej żywym towarem. Skarżąca zarzuciła, że przeszukanie bez nakazu naruszyło jej prawo do poszanowania mieszkania, chronione w art. 8 Konwencji o prawach człowieka, a wykorzystanie bezprawnie zdobytych dowodów wpłynęło na rzetelność jej późniejszego procesu z naruszeniem art. 6 ust. 1 Konwencji.
Trybunał zgodził się ze skarżącą jedynie w odniesieniu do zarzutu naruszenia prywatności jej mieszkania i art. 8 Konwencji o prawach człowieka.
Trybunał wskazał, iż ograniczenia prawa do prywatności i prawa do poszanowania mieszkania z art. 8 Konwencji muszą być interpretowane wąsko. Zgodnie z ustaloną linią orzeczniczą Trybunału nakazy przeszukania mieszkania przez policję na potrzeby sprawy karnej muszą spełniać szereg warunków formalnych: zostać wydane przez sąd, zawierać szczegółowe oznaczenie lokalu mieszkalnego oraz szczegółowy zakres czynności poszukiwawczych, jakie mają zostać przeprowadzone przez organy śledcze. W omawianej sprawie warunki te nie zostały spełnione: przeszukanie mieszkania skarżącej odbyło się bez sądowego nakazu wskazującego konkretnie na jej lokal jako cel przeszukania. Miało tym samym miejsce naruszenie jej prawa do poszanowania mieszkania i art. 8 Konwencji.
Trybunał nie uwzględnił jednak zarzutu skarżącej dotyczącego naruszenia jej prawa do rzetelnego procesu i art. 6 ust. 1 Konwencji z powodu dopuszczenia w jej procesie dowodów, które zostały uzyskane w toku przeszukania jej mieszkania bez nakazu sądowego. Trybunał uznał, że prawo belgijskie oraz swoboda decyzyjna sądów karnych w Belgii jest na tyle duża, że mogą one w czasie procesu naprawić uchybienia związane z nieprawidłowościami przy gromadzeniu dowodów. Trybunał przeanalizował również sam proces skarżącej i doszedł do wniosku, iż nic nie wskazuje na to, by gwarancje rzetelności całokształtu procesu zostały naruszone. Nie miało tym samym miejsca naruszenie art. 6 ust. 1 Konwencji.

Kalnėnienė przeciwko Belgii - wyrok ETPC z dnia 31 stycznia 2017 r., skarga nr 40233/07.