Skarga została wniesiona przez obywatela Polski, który odbywał karę pozbawienia wolności za rozbój w Zakładzie Karnym w Płocku. Skarżący przebywał w tym zakładzie karnym trzykrotnie, pomiędzy grudniem 1998 r. a lipcem 1999 r., sierpniem 2003 r. a czerwcem 2007 r. oraz styczniem a lutym 2008 r. Pomiędzy czerwcem 2007 r. a styczniem 2008 r. skarżący był hospitalizowany na oddziale szpitalnym w Gdańsku. Polak – już nieomal tradycyjnie – zaskarżył do Trybunału nieodpowiednie warunki bytowe panujące w Zakładzie Karnym w Płocku oraz niewystarczającą opiekę medyczną, którą mu – jako osobie cierpiącej na liczne schorzenia związane z układem krwionośnym, kostnym i oddechowym, a także dotkniętej znacznym stopniem niepełnosprawności – zapewniano w więzieniu.

Trybunał przychylił się do zarzutów wniesionych przez skarżącego i uznał, iż dolegliwości, na jakie skarżący był narażony w Zakładzie Karnym w Płocku, wykroczyły poza minimalny próg dolegliwości pozwalający na stwierdzenie naruszenia art. 3 Konwencji o prawach człowieka (zakaz tortur oraz nieludzkiego i poniżającego traktowania i karania). W postępowaniu przed Trybunałem rząd polski przyznał, iż w latach 2003-2008 r. Zakład Karny w Płocku był przeludniony w stosunku do obowiązujących norm średnio o ponad 30 %. Więźniowie nie mieli zatem zapewnionych odpowiednich warunków bytowych, higienicznych, na jedną osobą przypadało zbyt mało przestrzeni (poniżej 3 m2 na osobę), ograniczone były również możliwości korzystania z zajęć rekreacyjnych i sportowych. W przypadku skarżącego na ten stan rzeczy ujemnie wpływał również jego stan zdrowia, który w pogorszył się w czasie odbywania kary pozbawienia wolności. Mimo iż skarżący był w Płocku regularnie badany przez lekarzy internistów oraz specjalistów, badania te nie przekładały się na poprawę jego warunków bytowych w celi. Te wszystkie okoliczności sprawiły, iż – zdaniem Trybunału – traktowanie, które otrzymał w więzieniu, miało charakter nieludzki i poniżający, a tym samym naruszało postanowienia art. 3 Konwencji.

Na Polsce rykoszetem odbija się obecnie polityka penitencjarna prowadzona przez władze polskie w pierwszej połowie lat 2000-tych. Do Trybunału wręcz hurtem wpływają sprawy osadzonych, którzy skarżą się na warunki bytowa panujące w polskich zakładach karnych i aresztach śledczych. W skargach tych na pierwszym miejscu pojawia się problem przeludnienia cel, a co za tym idzie – niedostateczne warunki higieniczne, zła wentylacja, niewystarczające oświetlenie cel oraz ograniczony dostęp do zajęć wychowawczych, kulturalnych i rekreacyjnych. Bolączką polskiego więziennictwa jest także niewystarczająca opieka medyczna więźniów, zwłaszcza cierpiących na choroby przewlekłe lub posiadających jakiś stopień niepełnosprawności. Omawiany wyrok to z całą pewnością nie ostatnia sprawa tego typu przed Trybunałem. Polska musi przygotować się na kolejne odszkodowania wypłacane byłym więźniom za warunki pozbawienia ich wolności.

Tak wynika z wyroku Trybunału z 2 kwietnia 2013 r. w sprawie nr 21880/03, Olszewki przeciwko Polsce.

Więcej na ten temat>>>