Sprawa została wniesiona przez obywatela Turcji, prowadzącego w serwisie Google Sites stronę, gdzie skarżący publikował swoje prace naukowe i opinie na różne tematy. W 2009 r. turecki sąd karny nakazał zablokowanie hostingowanej na Google Sites strony, której właściciel został oskarżony o obrazę pamięci Ataturka. Nakaz zablokowania strony stanowił środek zapobiegawczy w toczącym się w tej sprawie postępowaniu karnym. Organy telekomunikacyjny były w stanie to uczynić jedynie poprzez zablokowanie dostępu do całego serwisu Google Sites, na co sąd wyraził zgodę. Zablokowanie domeny Google Sites sprawiło, że skarżący – osoba niemająca nic wspólnego z tym postępowaniem karnym – stracił dostęp do swojej strony i nie odzyskał go do tej pory.

Trybunał uznał ten stan rzeczy za naruszenie prawa do swobody wypowiedzi, chronionego w art. 10 Konwencji o prawach człowieka. Artykuł ten gwarantuje każdej osobie prawo do wolności wypowiedzi, na które składa się nie tylko treść wypowiedzi, ale również sposoby ich rozpowszechniania. W chwili obecnej Internet stanowi jeden z najpowszechniejszych środków przekazywania informacji i głoszenia swoich poglądów, a zatem ograniczanie dostępu do Internetu musi spełniać warunki przewidziane przez art. 10 Konwencji, to jest musi być przewidziane przez ustawę, realizować uzasadniony prawnie cel i być niezbędne w demokratycznym społeczeństwie.