Skargę do Trybunału wniosła obywatelka Węgier, która w latach 2001-2010 pobierała rentę inwalidzką. Skarżąca była zatrudniona w latach 1975-1997 r. i odprowadzała składki na ubezpieczenie społeczne. Renta inwalidzka została jej przyznana ze względu na 67% utratę zdolności do pracy, po spełnieniu ustawowo przewidzianego okresu składkowego. Brak zdolności do pracy na wskazanym poziomie został potwierdzony u skarżącej trzykrotnie: w 2003, w 2006 i w 2007 r. Jednakże w 2010 r. jej utrata zdolności do pracy została oszacowana na 40%, co sprawiło, że przestała się kwalifikować do wypłaty świadczenia rentowego. Renta została jej zatem odebrana. Skarżąca ponowiła starania o przyznanie renty inwalidzkiej, a przy kolejnym badaniu jej niezdolność do pracy została oszacowana na 50%. Taka niezdolność do pracy wystarczyłaby do uzyskania świadczenia, gdyby nie zmiana legislacyjna z 2012 r., która podwyższyła odpowiednie progi niezdolności do pracy kwalifikujące do przyznania świadczenia. Skarżąca została tym samym bez środków do życia. Przed Trybunałem skarżąca zarzuciła, iż taki stan rzeczy stanowił naruszenie jej prawa do poszanowania mienia, chronionego w art. 1 protokołu nr 1 do Konwencji.
Trybunał zgodził się ze skarżącą i potwierdził naruszenie art. 1 protokołu nr 1.
Trybunał przede wszystkim wskazał, iż art. 1 protokołu nr 1 i prawo do poszanowania mienia znajdują zastosowanie zarówno do istniejącego mienia, jak i do uprawnionej ekspektatywy uzyskania mienia. Świadczenie rentowe było wypłacane skarżącej przez prawie 10 lat i w tym wymiarze stanowiło istniejące mienie, którego odebranie stanowiło ingerencję w jej prawa z art. 1 protokołu nr 1. Co więcej, nawet po zaprzestaniu wypłaty świadczeń rentowych w 2010 r., skarżąca miała uprawnioną ekspektatywę ich wypłaty tak długo, jak długo spełniała ustawowe warunki (to jest odpowiednia niezdolność do pracy oraz długość okresu ubezpieczenia). Skarżąca podjęła aktywne działania dla ponowienia pozyskania świadczenia, i w rzeczy samej spełniła obowiązujące warunki ustawowe (50% niezdolności do pracy), kiedy w 2012 r. niespodziewanie zmieniła się regulacja prawna. To jednak oznaczało, iż skarżąca mogła polegać na obietnicy prawnej uzyskania renty inwalidzkiej, a tym samym miała uprawnioną ekspektatywę nabycia mienia, chronioną na podstawie art. 1 protokołu nr 1.
Co do samej ingerencji w prawo do poszanowania mienia i odebrania świadczenia rentowego, Trybunał uznał, że taka ingerencja była nieproporcjonalna do realizowanego celu, a tym samym naruszała art. 1 protokołu nr 1. Ze względu na wiek i ograniczone możliwości zarobkowania (uszczerbek na zdrowiu), skarżąca należała do grupy osób w szczególnie delikatnym położeniu, a tymczasem została pozbawiona środków do życia (w miejsce, chociażby, zmniejszenia wysokości zasiłku w sposób proporcjonalny do stwierdzonej niezdolności do pracy). Mimo zalecenia rehabilitacji i rekomendacji przyznania jej świadczenia rehabilitacyjnego, świadczenie takie i rehabilitacja nie zostało jej zapewnione. Ingerencja w jej podstawowe prawo do poszanowania mienia nie zachowała sprawiedliwej równowagi pomiędzy jej interesami a interesami państwa. Trybunał stwierdził, iż na skarżącą nałożono nadmierne obciążenie, z naruszeniem art. 1 protokołu nr 1.
Béláné Nagy przeciwko Węgrom - wyrok Wielkiej Izby ETPC z dnia 13 grudnia 2016 r., skarga nr 53080/13.
Strasburg: odebranie renty inwalidzkiej z naruszeniem Konwencji
Europejski Trybunał Praw Człowieka wyrokiem Wielkiej Izby z 13 grudnia uznał, iż odebranie renty inwalidzkiej, która przysługiwała skarżącej prawie od 10 lat, stanowiło naruszenie jej prawa do poszanowania mienia.