Skarga została wniesiona do Trybunału przez Irakijczyka mieszkającego w Jordanii, oraz przez firmę, którą zarządza. Osobisty majątek skarżącego oraz majątek firmy, ulokowane na koncie szwajcarskiego banku, zostały w 1990 r. zamrożone w związku z sankcjami ONZ przyjętymi na skutek wojny w Kuwejcie. Rada Bezpieczeństwa ONZ utrzymuje, skarżący zarządzał funduszami tajnych służb Saddama Husseina i aktywnie wspiera Al-Kaidę. W 2003 r. Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję 1483 (2003): w wykonaniu tej rezolucji skarżący został umieszczony na liście osób i podmiotów, których majątek podlega konfiskacie. W 2006 r. Rada przyjęła rezolucję przewidującą tryb wykreślenia z tej listy. Skarżący w oparciu o tę rezolucję zwracał się trzykrotnie do szwajcarskiego sądu administracyjnego o uchylenie decyzji o konfiskacie jego mienia. Bezskutecznie - sąd krajowy uznał, iż nie ma jurysdykcji do rozstrzygania w jego sprawie. Skarżący przed Trybunałem zarzucił naruszenie prawa do rzetelnego procesu, chronionego w art. 6 ust. 1 Konwencji o prawach człowieka.
Trybunał uwzględnił zarzuty skarżącego. Skarżący został pozbawiony dostępu do swojego majątku w 1990 r. i od ponad 20 lat nie dysponuje żadnym środkiem prawnym pozwalającym na odwołanie się od takiej decyzji do sądu. Taki stan rzeczy jest niedopuszczalny w demokratycznym społeczeństwie. Tak długo, jak długo brak jest skutecznych i niezależnych mechanizmów sądowych na szczeblu ONZ, pozwalających na kontrolę zasadności i legalności stosowania sankcji majątkowych, zasadnicze znaczenie ma to, by podmiotom zainteresowanym taki odwoławczy środek sądowy został udostępniony na szczeblu krajowym. Prawo skarżącego do sądu zostało zanegowane w samej jego istocie. Tym samym miało miejsce naruszenie art. 6 ust. 1 Konwencji.
Istotą omawianej sprawy jest kwestia jurysdykcji oraz odpowiedzialność państwa-strony Konwencji za wykonywanie innych zobowiązań międzynarodowych. W sprawie skarżącego powstał pozorny konflikt pomiędzy zobowiązaniami Szwajcarii jako członka ONZ i jako strony Konwencji. W swym orzecznictwie Trybunał konsekwentnie przyjmuje, że Konwencja o prawach człowieka. nie stoi na przeszkodzie przystępowaniu państw-stron do innych organizacji międzynarodowych oraz przekazywaniu takim organizacjom części suwerennych kompetencji państwowych. Akt taki nie zwalnia jednak stron z odpowiedzialności na podstawie Konwencji. Wszelka aktywność państw Rady Europy na arenie międzynarodowej musi być podejmowana z zachowaniem konwencyjnych standardów ochrony praw człowieka. W omawianej sprawie Trybunał nie rozstrzygnął, czy zamrożenie majątku skarżącego było słuszne, czy niesłuszne - wskazał jedynie, iż odbyło się w sposób uchybiający wszelkim procedurom i zasadom obowiązującym w demokratycznym państwie prawa. Szwajcaria oczywiście mogła i powinna była wykonać rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ, lecz powinna była zapewnić skarżącemu możliwość zbadania zasadności i legalności stosowanej sankcji przez niezawisły i bezstronny organ sądowy.
Wyrok Trybunału nie może być bardziej na czasie. Polska angażuje się aktywnie w działalność międzynarodową nie tylko na szczeblu Unii Europejskiej, lecz także w strukturach innych organizacji międzynarodowych. Orzeczenie Trybunału wyraźnie przypomina, że żadne zobowiązania międzynarodowe nie zwalniają państwa z odpowiedzialności za ochronę praw człowieka i podstawowych wolności.
Tak wynika z wyroku Trybunału z 26 listopada 2013 r. w sprawie nr 5809/08, Al-Dulimi i Montana Management Inc. przeciwko Szwajcarii.
Katarzyna Warecka
Strasburg: od konfiskaty mienia na podstawie sankcji ONZ musi być odwołanie do sądu
Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku z 26 listopada uznał, że osobom i podmiotom objętym sankcjami ONZ, których majątek ulega zamrożeniu, musi przysługiwać środek odwoławczy do sądu krajowego.