Skargę do Trybunału wniósł wydawca francuskiego magazynu Choc, w którym opublikowano zdjęcia młodego mężczyzny, torturowanego od wielu dni, w kajdanach i z widocznymi śladami tortur na ciele. Zdjęcie zostało opublikowane w trakcie procesu jego oprawców - mężczyzna został porwany i przetrzymywany przez 24 dni, a zdjęcia zostały wysłane jego rodzinie w celu wymuszenia okupu (ostatecznie ofiara zmarła z powodu obrażeń). Siostra i matka ofiary natychmiast zwróciły się do sądu przeciwko wydawcy, a sąd nakazał zaczernienie zdjęć pod groźbą kary pieniężnej za każdy dzień ich pozostawania w obiegu oraz zasądził odszkodowanie na rzecz rodziny ofiary. Przed Trybunałem skarżące wydawnictwo zarzuciło, iż wyrok ten stanowił naruszenie dziennikarskiego prawa do wolności wypowiedzi, chronionego w art. 10 Konwencji o prawach człowieka.

Trybunał nie zgodził się z argumentacją skarżącego wydawnictwa i nie stwierdził naruszenia art. 10 Konwencji.

Prawo prasowe. Komentarz>>>

Przede wszystkim drastyczne zdjęcie zostało opublikowane bez zgody rodziny ofiary. Argument, iż jego publikacja służyła interesowi publicznemu, a opinia publiczna miała prawo poznania szczegółów zbrodni - nie przekonał Trybunału. Dziennikarskiej wolności wypowiedzi towarzyszą także obowiązki i odpowiedzialność, a dziennikarze powinni spełniać określone standardy etyczne. Publikacja zdjęć stanowiła przejaw zupełnego zlekceważenia uczuć rodziny tragicznie zmarłego człowieka i jednoznaczne naruszenie prawa do prywatności. Trybunał podkreślił, iż dziennikarze mieli obowiązek wzięcia pod uwagę konsekwencji, jakie publikacja zdjęcia mogła wywołać, zwłaszcza w sferze życia prywatnego i rodzinnego osób, których zdjęcie dotyczyło.

Trybunał uznał także, iż sam nakaz zaczernienia zdjęcia - w miejsce wycofania całej publikacji z obiegu - pokazał, że sąd krajowy wykazał się szacunkiem dla całej publikacji i ograniczył swą ingerencję w wolność wypowiedzi do niezbędnego minimum. Ograniczenie to opierało się na ważnych i wystarczających powodach, a także było proporcjonalne do uprawnionego celu, które realizowało. Było więc konieczne dla prawidłowego funkcjonowania demokratycznego społeczeństwa. Rozstrzygnięcie sądu było wyważone i nie można uznać, by mogło ono wywierać negatywny wpływ na wykonywanie wolności wypowiedzi przez innych dziennikarzy lub wydawnictwa prasowe. Nie miało zatem miejsca naruszenie art. 10 Konwencji.

Société de Conception de Presse et d’Édition przeciwko Francji - wyrok ETPC z dnia 25 lutego 2016 r., skarga nr 4683/11.